Uczciwość – co to znaczy być uczciwą osobą?

Czym jest uczciwość? Co to znaczy być uczciwą osobą? Uczciwi ludzie nie kłamią, nie kradną, nie oszukują. Prawda, ale ludzka uczciwość, której wydaje nam się, że jest pośród nas coraz mniej, to coś więcej niż tylko NIE BYCIE kłamcą, złodziejem czy oszustem. Przyglądając się samym sobie, ale też ludziom dookoła nas, możemy znaleźć osoby, które za punkt honoru postawiły sobie zadowolenie kogoś innego i to za wszelką cenę. Cóż, człowiek uczciwy tak nie następuje a szczerość jest jego drugim, zaraz po ojczystym, językiem. Cechuje go także lojalność i wierność swoim przekonaniom, których stanowczo broni, co naraża go na coś, co moglibyśmy nazwać niewygodną sytuacją. Wygodnie czy niewygodnie, człowiek uczciwy tworzy silne oraz znaczące więzi z otoczeniem. Nie robi tego hurtowo, czyli nie wiąże się z każdym, kto stanie na jego drodze ale z tym, którego uzna za wartego a więc równie uczciwego.

“Uczciwość – stanowi podstawę, na której opierają się wszystkie inne wartości”. – Brian Tracy

Uczciwość – co to znaczy być uczciwą osobą?

Koń na lodowisku

My, jako społeczeństwo, lubimy myśleć o sobie, postrzegać samych siebie jako tych pochwalających samą prawdę i tylko prawdę oraz jej zaciekłych obrońców. Jednak, by być człowiekiem uczciwym, trzeba jednocześnie być osobą… śmiałą. To jednak wiąże się z tym, że im bardziej jesteśmy uczciwi tym mocniej za tę uczciwość jesteśmy krytykowani. Cóż, spójność między naszymi myślami a naszymi czynami, często rozjeżdża się, jak przysłowiowy koń na lodowisku.

Człowiek jest istotą czującą, niektórzy twierdzą, że nawet magiczną, której to magia polega na byciu nieprzeciętnym. My z reguły wiemy, jakie są nasze uczucia, ale niekiedy wstydzimy się je głośno i otwarcie nazwać, przez co nasza komunikacja z otoczeniem to zupełnie inna para trzewików niż to, co komunikujemy z sobą w środku. Przeszkadzają nam w tym normy społeczne, ponieważ obawiamy się tym zranienia ze strony społeczeństwa lub tego, że owo społeczeństwo, w którym na co dzień się obracamy będzie zwracać na nas niepotrzebną uwagę.

Zachować spójność

Każdy z nas jest cenny a przynajmniej powinien być przede wszystkim w swoich własnych oczach, jednak uczciwe osoby są nad wyraz cennymi jednostkami w społeczeństwie. Są to ludzie odważni, którzy chcą zachować spójność między tym co myślą a tym, jak postępują. Różne są wartości – i te społeczne i te psychologiczne – ale to właśnie uczciwość jest jedną z naczelnych wartości i niewiele jest ważniejszych od niej.

Uczciwość jest tą cechą, którą wymagamy zawsze od innych, by byli wobec nas uczciwi. Uczciwość buduje zaufanie, które z kolei jest fundamentem w budowaniu trwałych, prawdziwych relacji międzyludzkich. Kogokolwiek kochamy, kogokolwiek szanujemy, dobrze jest, gdy mamy pewność, że ten konkretny człowiek jest z nami szczery, jest przy nas sobą w tej autentycznej wersji przez cały czas a nie tylko wtedy, gdy mu się to opłaca.

Uczciwe rozpoznanie

Nikt z nas nie ma wypisane na czole, że jest osobą uczciwą, godną zaufania. My sami musimy to rozpoznać w drugim człowieku. Przede wszystkim uczciwi ludzie nie znają takiego słowa jak wymówka, po prostu nie akceptują jej. Słuchajmy, obserwujmy, łączmy się z innymi ludźmi, których mamy wokół siebie. Pamiętajmy też o tym, że wymówki nie są domeną uczciwych istot ludzkich.

Możemy znamy kogoś, kto jest oszczędny w słowach a rozmowy z nim nie są ciągłymi monologami. Może ten ktoś nie owija w bawełnę i mówi wprost to, co myśli i czuje. Może znamy kogoś, kto nie traci czasu na ludzi, z którymi się nie zgadza, których nie toleruje. Człowiek uczciwy dystansuje się od nieuczciwego otoczenia, które kłamie, ciągle się wymawia lub udaje. Człowiek uczciwy nie wyjaśnia zbyt wiele ani nie oczekuje, że ktoś inny zasypie go lawiną jakichkolwiek wyjaśnień. Nie przedłuża też rozmaitych, trudnych czy niewygodnych sytuacji bo wie, że efekt może być odwrotny do tego, który zamierzyliśmy.

“Nasz charakter objawia się w tym co robimy, kiedy nikt nie patrzy” – H. Jackson Brown Jr.

Teoria bycia uczciwym

Gdybyśmy przeprowadzili uliczną sondę, to zgodnie z teorią, wszyscy ankietowani a przynajmniej przeważająca większość, odpowiedziałaby, że oczywiście, że jestem uczciwy/uczciwa. Co z tego, że kłamiemy albo nasze myśli są od naszych słów odległe niczym wschód od zachodu… Wszyscy a przynajmniej większość z nas postrzega się jako osoby uczciwe.

Nieskazitelny obraz nas samych, czysty jak łza nie pozwala na to, by uczucie uczciwości nas opuściło choćby na moment. Cóż, jeżeli jestem uczciwy czy uczciwa, nie oszukuję innych ale też, a może przede wszystkim, nie oszukuję samego czy też samej siebie. U uczciwego człowieka, kłamstwo negatywnie wpływa na jego tożsamość a co za tym idzie, na poczucie własnej wartości.

Relaks i spokój

Człowiek uczciwy to człowiek zdrowszy fizycznie ale też duchowo z racji tego, że jest szczęśliwszy od innych. Przepis na osiągnięcie tego stanu nie wydaje się być trudny. Pewne badanie naukowe dowodzi, że prawdomówność oraz autentyczność wobec własnych myśli a także idących za nimi czynów sprawia, że nasze samopoczucie jest o wiele lepsze. Jeżeli żyjemy w wewnętrznej równowadze jesteśmy spokojni na duszy a człowiek spokojny na duszy to człowiek zdrowszy, zrelaksowany a przede wszystkim spokojny.

Wiedza na temat budowania relacji

Bycie nieuczciwym, nie spójnym wewnętrznie i na zewnątrz powoduje, iż taka osoba musi się nadmiernie wysilać. Pytanie brzmi, po co? Czujemy wówczas zbędne napięcie, dyskomfort a nasze samopoczucie nijak ma się do tego dobrego. Uczciwość nakazuje nam budowanie wszelkich relacji międzyludzkich na zaufaniu, nie na kłamstwie czy niedomówieniu, nie na braku szczerości, autentyczności ale tylko i wyłącznie na zaufaniu.

Będąc autentycznym, szczerym i pełnym szacunku człowiekiem, taki człowiek, zgodnie z zasadą uczciwości tego samego wymaga od innych. Nie tylko wymaga ale również mówi o tym wprost! Kto choć trochę zna biblijny Nowy Testament powinien kojarzyć, że Chrystus mówi wprost, byśmy innym ludziom czynili to, czego chcielibyśmy aby oni uczynili nam. Cóż, może i nie jest to złota, uniwersalna recepta, bo rzadko działa to w obie strony, Pamiętajmy jednak, że zdrowa relacja to taka, w której poziom wzajemności jest ciągły i zadowala obie strony.