autorka Gabriela Wojtas

Zastanawiasz się, jak dobrze wykorzystać czas, który masz teraz w nadmiarze? Może miałeś w planie zrobić kurs on-line, minimum 2 godziny dziennie poświęcać partnerowi, rozciągać się i nauczyć gotować? A może chciałeś nadrobić zaległości na studiach, poćwiczyć język hiszpański, a w wolnej chwili przeczytać książkę o budowaniu zdrowych relacji? I nic nie wyszło? Spokojnie, mi też nie. Mam dla Ciebie kilka rad, które mogą okazać się pomocne w tym szczególnym czasie.

Jak dobrze wykorzystać czas izolacji?

#01 Wsłuchaj się w siebie

Pierwszą i najważniejszą kwestią niech będzie fakt, że sytuacja, w jakiej obecnie się znajdujemy, nie jest naturalna ani komfortowa. Chcąc nie chcąc jesteśmy zestresowani, nie wiemy, jak będzie wyglądała nasza przyszłość, boimy się kryzysu, trudno nam się dostosować do nowej formy pracy/studiowania. W tej sytuacji nakładanie na siebie dodatkowych obowiązków i wymaganie od siebie czegoś, co nas przerasta, jest strzałem w kolano.

Nie potrzebujesz teraz krytyka, który codziennie rano będzie Ci uświadamiał, jak niewiele zrobiłeś. Potrzebujesz przyjaciela, który wysłucha Twoich potrzeb i pomoże Ci zachować spokój. Daj sobie czas. Małymi krokami idź do przodu. Jeśli jesteś w stanie, nie rób zaległości, ale nie wymagaj od siebie ponad miarę. Bądź dla siebie wyrozumiały i otaczaj się troską. Dopiero będąc w zgodzie ze sobą, jesteśmy w stanie robić niesamowite rzeczy.

#02 Ćwicz wdzięczność i dbaj o porządek

Wiele osób zachęca teraz do szczególnej wdzięczności za wszystko, co nas otacza. To świetny moment, ponieważ łatwiej dostrzec nam, jak wiele mamy, gdy nagle to stracimy. Podobnie możesz dziękować za to, co udało Ci się zrobić.

Oddałeś pracę zaliczeniową w terminie? Super, gratulacje! Sprawiłeś uśmiech na twarzy żony? Lepiej być nie może, oby tak dalej! Wstałeś pół godziny wcześniej i poćwiczyłeś? Doskonale, na pewno czujesz się lepiej! Wypowiadaj wobec siebie takie słowa, dziękuj sobie, dziękuj innym. To najlepsza motywacja do działania – świadomość tego, że dostanie się nagrodę, podziękowanie.

Jeśli trudno Ci dostrzec dobre rzeczy w Twojej codzienności, zrób sobie przestrzeń. Zadbaj o porządek wokół siebie. Może to czas na odświeżenie szafy albo przemeblowanie? Takie niewielkie zmiany potrafią wnieść powiew świeżości. A zgodnie z zasadą “Co na zewnątrz, to i wewnątrz.”, porządek w domu ułatwia porządkowanie myśli. W ładzie łatwiej zauważyć pozytywne aspekty dnia i ucieszyć się z drobnostek.

Sprawdź: 50 rzeczy, za które warto być wdzięcznym

#03 Nie bój się prosić o pomoc

Jeśli czujesz się bezsilny i przytłoczony, nie bój się do tego przyznać. Najpierw porozmawiaj o tym sam ze sobą, okaż sobie wsparcie. Bardzo pomocna może tu być obecność bliskich. Jeśli masz to szczęście i masz ich obok, porozmawiaj z nimi o tym, co przeżywasz. Jeśli są trochę dalej, umów się na telefon lub rozmowę przez Skype’a. W sytuacji, gdy nie znajdujesz oparcia wśród bliskich, poszukaj go w internecie. Powstało sporo grup, na których ludzie dzielą się swoimi przemyśleniami i problemami, może warto tam zajrzeć. Gdy żadna z tych opcji nie działa lub czujesz się jeszcze gorzej, skontaktuj się z psychologiem lub terapeutą. To nic złego mieć gorszy dzień, ale nie pozwól, by ten dzień trwał przez resztę Twojego życia. Dbaj o siebie!

Sprawdź: 15 sposobów jak zadbać o siebie, gdy jesteś zapracowany

#04 Odpoczywaj

Ze wszystkich stron jesteśmy bombardowani zachętami do samorozwoju, wykorzystania tych dni w odkrywczy sposób. A może właśnie powinno być na odwrót? Żyjemy w pędzie, praca – dom – praca – dom. Ten czas może być okazją do zaczerpnięcia oddechu i zrobienia sobie przerwy. Może okazać się ciężkie zorganizować swój dzień od nowa, praca z domu wymaga wiele samodyscypliny. Ale kiedy już to opanujesz, będziesz mógł odpoczywać, nie myśląc o niczym. W końcu nie musisz się stresować sytuacją w pracy, korkami na drodze, złośliwą uwagą od sekretarki. Naucz się wyciszać wszelkie zbędne myśli, a z pewnością ten czas będzie odkrywczy dla Ciebie samego.

#05 Stosuj metodę małych kroków

Każdy przeżyty dzień czyni Cię innym człowiekiem, spróbuj dostrzegać te zmiany. Może się okazać, że już teraz masz mnóstwo energii i zapału do podjęcia nowych wyzwań, zatem do dzieła! Jeśli nie, próbuj stopniowo wdrażać dodatkowe aktywności. Zacznij od minimum, a kiedy się z tym uporasz, spróbuj robić nieco więcej. I tak każdego dnia. Nawet się nie obejrzysz, a dokonasz jeszcze więcej, niż zamierzyłeś na początku.

Bądźmy dla siebie dobrzy i okazujmy sobie miłość, to jedyna recepta na udane życie. Może jedynym wyzwaniem na czas izolacji powinno być właśnie to?

Autorka: Gabriela Wojtas, jestem studentką psychologii na KULu. Odkąd pamiętam, uwielbiam pisać i w ten sposób porządkuję swoje myśli. W Internecie tworzę pod pseudonimem hamama pua, co z hawajskiego znaczy „otwarta, kwiat, piękno”. Właśnie to staram się robić w życiu: otwierać się, zauważać piękno i rozkwitać. Od niedawna dzielę się moimi przemyśleniami na Instagramie i blogu: https://www.instagram.com/hamama_pua/.