autorka Karolina Kalęba

W czasie pandemii koronawirusa wielu z nas boryka się z problemem samodzielnej nauki w domu i nauczania zdalnego. Kilka miesięcy temu nasze życie zmieniło się diametralnie. Jednak każda sytuacja w naszym życiu ma swoje wady i zalety. Dzięki nauce w domu mamy więcej czasu wolnego, możemy dostosować tryb nauki do swoich indywidualnych potrzeb, a także mamy możliwość pracy w zaciszu domowym, gdzie większość z nas czuje się najlepiej. Do wad możemy zaliczyć brak bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem, jak również dużą ilość materiału do przerobienia, co może być bardzo obciążające.

Wszystkie trudne wydarzenia w naszym życiu są swego rodzaju testem lub lekcją. Nie traktuj ich jako kolejnej porażki i wyniku złego losu. Świat jest taki jakim go widzimy. Możemy kreować rzeczywistość wokół nas.

Jak zmotywować się do nauki?

A teraz przyszedł czas na temat dzisiejszej lekcji: Dla kogo/czego się uczę i jak mam się uczyć efektywniej?

Dla kogo/czego się uczę?

W szkole podstawowej  jesteś w większości zależny od rodziców. To oni wybrali tę szkołę, oni są w stałym kontakcie z wychowawcą, oni dają Ci możliwość rozwoju. Schody zaczynają się, gdy stoisz przed wyborem szkoły średniej. To pierwsza poważna decyzja w życiu, od której zależy Twoja przyszłość. I to jest najodpowiedniejsza chwila, aby wejść w głąb siebie i zadać sobie to pytanie: Czy uczę się dla ocen i nauczycieli, czy dla siebie?

Nauka dla ocen jest z gruntu złym założeniem. System ZZZ (zakuć, zaliczyć, zapomnieć) jak sama nazwa wskazuje jest dobry, ale na krótki czas. Skutek jest taki, że w dzienniku masz same najlepsze oceny, a egzaminy końcoworoczne piszesz na 30%. Całkiem inaczej wygląda sytuacja, kiedy uczysz się, aby pogłębiać swoją wiedzę. Jesteś zafascynowany swoimi małymi postępami i napędza Cię to do dalszego działania. Jeżeli nauka jest Twoim zamiłowaniem i łączysz świetne oceny z poszerzaniem swoich horyzontów to Brawo dla Ciebie! Świat stoi przed Tobą otworem. Z czasem nauczysz się w pełni wykorzystywać swój potencjał i osiągniesz zamierzony cel.

Wykorzystaj w pełni swój wolny czas i pomyśl co jest dla Ciebie ważne. Zdobądź się na chwilę refleksji. Postaraj się nastawić na samodoskonalenie, rozwój. Nauka to nie tylko książki, nudne lekcje i dyscyplina. Prawdziwa nauka zaczyna się wtedy, gdy sam szukasz informacji, które Cię interesują, gdy zgłębiasz wiedzę z własnej, nieprzymuszonej woli. Nieważne czym się interesujesz. Najważniejsze jest znaleźć swoją pasję i dążyć do tego, aby stała się ona całym Twoim życiem.

Wydaje Ci się, że jesteś za głupi, aby móc się czegokolwiek nauczyć w takim stopniu jak inni? Błąd. Różnica między człowiekiem spełnionym, a niespełnionym polega na pracy. Możesz mieć milion talentów, ale bez ciężkiej pracy są one nic nie warte. To, że w losowaniu genetycznym nie otrzymałeś samych dobrych cech nie jest przeszkodą do nauki. Znajdź swoją pasję oraz sposób jak ją rozwijać i najważniejsze: ZRÓB TO! Nie czekaj na cud z nieba, bo szanse, że on nadejdzie są o wiele niższe niż to, że sam tego dokonasz.

Zacznij uczyć się dla siebie, a szkołę wykorzystaj jako trampolinę do kariery. Obecna sytuacja pokazuje nam, że o wiele łatwiej jest przyswajać wiedzę, gdy ktoś nam to wytłumaczy. Doceń pracę nauczycieli i przestań ich traktować jak wrogów. Wszystko jest w Twojej głowie. Zmieniając myślenie, zmienisz całą swoją przyszłość.

“W życiu nie zawsze wygrywają najmądrzejsi, najpiękniejsi i najbardziej przebojowi. Wygrywają ci, którzy postanawiają wygrać.” – Kamila Rowińska

Jak mam się uczyć efektywniej?

Na początku ustal co musisz umieć, z jakiej dziedziny ma być Twoja wiedza i jak dużo masz czasu, żeby nauczyć się wszystkiego, co potrzebne. Jest to bardzo pomocne przed m.in. maturą, na której musisz wybrać odpowiadające Tobie przedmioty. Przemyśl kim chcesz być z zawodu, a następnie znajdź informacje jakie przedmioty będą Ci potrzebne, aby dostać się na wybrany kierunek. Jeżeli masz to za sobą, jesteś na najlepszej drodze do sukcesu.

Oblicz mniej więcej ile godzin/minut dziennie na to poświecisz, aby nie było zbytnio męczące oraz żebyś zdążył do egzaminu. Potem nadchodzi czas na zapoznanie się z materiałem do przerobienia. W tym momencie wielu odpuszcza widząc stosy książek i dziwne pojęcia do nauki, ale nie Ty. Skoro doszedłeś do tej części artykułu to jesteś na tyle zmotywowany, że nawet perspektywa ciężkiej pracy nie jest dla Ciebie przerażająca.

Wiesz czego masz się nauczyć, wiesz ile masz na to czasu, więc teraz możesz zrobić coś co jest domeną ludzi sukcesu – plan działania. Pogrupuj tematy do opracowania w taki sposób, aby Twoja nauka była systematyczna, ale w małych ilościach. Dzięki temu unikniesz naprzemiennych chwil radości, że czegoś dokonałeś oraz momentów rozpaczy, że z niczym sobie nie radzisz. Samodyscyplina jest w tym przypadku najważniejsza. Masz cel, masz sposób jak go osiągnąć, więc nie pozwól, aby na Twojej drodze stanęło lenistwo. Każdego dnia w Twojej głowie rozgrywa się bitwa między rozrywką, a obowiązkami. Jeżeli pragniesz osiągnąć wymarzony cel tak bardzo, jak pragniesz oddychać to chyba nie muszę Ci mówić co ma u Ciebie wygrać.

Masz plan, motywację, sukcesywnie pracujesz i w pewnym momencie dopada Cię demon bezsilności. Nie jesteś w stanie otworzyć książki. Gubisz się w planie dnia. Płaczesz. Zamykasz się w sobie i stwierdzasz, że to wszystko bez sensu. Jest to efekt przepracowania.

Jak już wcześniej wspomniałam, musisz mieć małe ilości materiału, żeby znaleźć czas na odpoczynek i życie towarzyskie. Najwidoczniej wziąłeś naraz za dużo i złapały Cię te skrajne emocje. Na nie także należy być przygotowanym. W takiej sytuacji pozwól sobie na błogi odpoczynek bez świadomości, że 2 metry dalej czekają zeszyty i musisz je otworzyć tu i teraz. Nie jesteś robotem. Potrzebujesz też snu, jedzenia i relaksu.

Gdy jesteś zmotywowany uczysz się kilka razy szybciej i pochłaniasz więcej materiału. Nie zmuszaj się do nauki, gdy widzisz, że nie dasz rady. Nie martw się, następnego dnia wszystko nadrobisz. Zadbaj o swoje podstawowe potrzeby, a potem zajmij się tymi złożonymi. Nie myl tego stanu z lenistwem. Gdy masz do czynienia z lenistwem, będziesz w stanie pracować efektywnie, jeżeli tylko zdecydujesz, że jesteś silniejszy niż wewnętrzny leń.

Opisane powyżej emocje takie jak bezsilność, lęk, rozpacz nie mogą być bagatelizowane. Znajdź chwilę na bycie ze sobą, poświęć się refleksji nad nimi, przeanalizuj czemu się tak czujesz. Te niezbyt skomplikowane, ale nieoczywiste czynności uczą Cię dużo więcej niż podręczniki. Nie znając siebie, nie możesz się rozwijać. Nie zapominaj o sobie.

Uczysz się, masz czas dla siebie, nie jesteś przepracowany i wreszcie nadchodzi dzień egzaminu. Pozbądź się strachu i poczucia winy. Wykorzystałeś ten czas jak najlepiej potrafiłeś. Zrobiłeś co w Twojej mocy. Nie masz sobie nic do zarzucenia. Podejdź do tego na spokojnie. Możesz być z siebie dumny. Wytrwałeś kilka/kilkanaście miesięcy ciężkiej pracy. Nawet jeśli wynik nie będzie wystarczająco dobry, doceń w sobie moc samodyscypliny. Uwierz mi, jedna przegrana nie przekreśla Twoich planów. Masz przed sobą całe życie. Nie zmarnuj go. Powodzenia!

Jeżeli chcesz sprawić, aby Twoje zmagania były satysfakcjonujące, zapraszam Cię do zapoznania się z opisanymi przeze mnie metodami na poznanie i zaakceptowanie siebie. Gdy już uporządkujesz swoje wewnętrzne “ja”, nic nie stanie Ci na przeszkodzie, aby zacząć kreować swoją przyszłość. Przeczytaj: Jak wygląda droga do harmonii i sukcesu? 10 cennych wskazówek

“To wybór, a nie przypadek, decyduje o Twoim przeznaczeniu. Sam musisz zdecydować, ile jesteś wart, jaką odgrywasz rolę w świecie i w jaki sposób nadajesz mu sens. Nikt inny nie dysponuje tym, co Ty – Twoim zestawem talentów, pomysłów, zainteresowań. Jesteś oryginalnym egzemplarzem. Arcydziełem.” – Regina Brett

Sprawdź też: Sztuka samodzielnej nauki. Jak się uczyć aby się nauczyć?