Czasami można odnieść wrażenie, że problemy są istotą naszego życia. Ledwo rozwiążemy jeden, w jego miejsce pojawia się następny. Kryzysy były, są i będą, ale zawsze mamy wybór naszej reakcji. Psycholożka Elisabeth Kübler-Ross znana ze swojej przełomowej książki Rozmowy o śmierci i umieraniu, opisała etapy, które przechodzimy mierząc się ze śmiercią bliskiej osoby — albo z własną, po usłyszeniu diagnozy o śmiertelnej chorobie. Zidentyfikowała ona pięć etapów żałoby: zaprzeczenie, gniew, obwinianie, depresję i akceptację. W przypadku życiowych kryzysów można dodać jeszcze szósty etap, na który zwrócił uwagę Brian Tracy: odrodzenie, czyli odzyskanie kontroli.
“Nie liczy się to, co Ci się przytrafia, lecz jak sobie z tym radzisz”.
Życie to pasmo problemów. 6 etapów żałoby od zaprzeczania do odrodzenia
#01 Zaprzeczenie
Często pierwszą reakcją na poważną trudność jest zaprzeczenie: jesteśmy zszokowani i chcemy wierzyć, że to się nie dzieje. Dlatego najpierw próbujemy zaprzeczać sytuacji, licząc na to, że to nieprawda.
#02 Gniew
Drugim etapem radzenia sobie z poważną trudnością jest gniew. Złościmy się na tych, którzy naszym zdaniem są odpowiedzialni za nasz problem.
#03 Obwinianie
Trzeci etap radzenia sobie ze śmiercią lub rozczarowaniem to obwinianie. Staramy się znaleźć winnego trudnej sytuacji. Takie zachowanie zaspokaja głęboką potrzebę, jaką odczuwa wielu z nas, gdy pojawiają się problemy — chcemy zrzucić na kogoś winę.
#04 Depresja
Czwarty etap radzenia sobie z rozczarowaniem to depresja. Zaczyna do nas docierać rzeczywistość: wydarzyło się coś nieuniknionego, czego nie da się naprawić. Depresji często towarzyszy użalanie się nad sobą i stawianie się w roli ofiary. Czujemy, że inni nas zawiedli, oszukali albo zdradzili. Rozczulamy się nad sobą.
#05 Akceptacja
Piąty etap radzenia sobie z trudnościami to akceptacja. W końcu docieramy do momentu, w którym uświadamiamy sobie, że zaistniał poważny problem, a my już nie cofniemy czasu. Stało się i się nie odstanie. Godzimy się ze stratą i zaczynamy znów myśleć o przyszłości.
#06 Odrodzenie
Ostatnim etapem radzenia sobie z dużą trudnością jest odrodzenie. Przejmujemy pełną kontrolę nad sytuacją i zaczynamy myśleć o tym, co możemy zrobić, żeby rozwiązać problem i pójść dalej.
Słowo końcowe
Oczywiście śmierć jest nieodwracalna, ale jeśli nikt nie umarł to większość innych życiowych kryzysów i problemów można przezwyciężyć.
Każdy przechodzi przez pierwsze pięć etapów żałoby — jest to zupełnie normalne i naturalne. Pytanie brzmi: jak szybko to się dzieje?
Cechą wyróżniającą osoby o zdrowej psychice jest elastyczność w reagowaniu na nieuniknione życiowe wzloty i upadki. Wielki mówca Charlie Jones powiedział: „Nie chodzi o to, jak nisko upadniesz, lecz o to, jak wysoko potrafisz się odbić”.
Weź na siebie całkowitą odpowiedzialność za problem, przejmij dowodzenie, zapanuj nad sytuacją i przejdź pięć etapów żałoby najszybciej, jak tylko się da. Nikogo nie obwiniaj. Zrozum, że każdy popełnia błędy. Problemy są naturalną częścią życia. Skup się na tym, żeby podjąć właściwe działania i rozwiązać problem.
Pamiętaj, że nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać, przeszkody, której nie da się pokonać, ani celu, którego nie da się osiągnąć, jeżeli masz odpowiednie nastawienie. Nigdy się nie poddawaj.
“W czasie kryzysu pierwsza reguła brzmi: zachowaj spokój. Kiedy doświadczamy niespodziewanych trudności lub przeciwności losu, naszym pierwszym zadaniem jest przejąć kontrolę nad własnymi myślami i uczuciami i dać z siebie wszystko”. – Brian Tracy
Źródło: Przemiana Feniksa. 12 cech ludzi sukcesu, które pomogą Ci się odrodzić i ruszyć do przodu w pracy i życiu prywatnym, autor Brian Tracy, Onepress 2022, tłumaczenie Joanna Sugiero
Powstań na nowo po całkowitym zniszczeniu! Jak Feniks z popiołów!
