“Istnieją różne rodzaje strat: materialne, strata bliskich, utrata miłości, wizerunku, zdrowia, pracy, pozycji społecznej, przyjaciela… W tej całej różnorodności jest jednak wspólny mianownik dla wszystkich strat: ból, który powodują. Prawda jest taka, że czy nam się to podoba, czy nie, każdy z nas w pewnym momencie musi stawić czoło bólowi. Ból jest powszechny, stanowi nieodłączną część życia i czyni nas równymi wszystkim istotom ludzkim na ziemi”. – Bernardo Stamateas

Jeśli jest coś, co sprawia, że wszystkie istoty ludzkie są sobie równe, to jest to ból: wszyscy go kiedyś doświadczyliśmy. Trudności w życiu, takie jak utrata bliskiej osoby, rozstanie, choroba czy problemy finansowe, są bolesnymi doświadczeniami, które każdy z nas prędzej czy później może napotkać. Ból ten jest nieuniknioną częścią naszej egzystencji. Nie możemy go całkowicie wyeliminować, ale mamy wybór, jak na niego reagować i jak radzić sobie w trudnych momentach.

Czasem istnieje pokusa, by wypierać swoje uczucia i po prostu iść dalej, nie dając sobie szansy na zatrzymanie się i zrozumienie, co się wydarzyło. Inne podejście polega na całkowitym pogrążeniu się w cierpieniu, co może nas pochłonąć i uniemożliwić nam wyjście z tej trudnej sytuacji.

Jednakże ważne jest, aby nie pozwolić, by ból nas zniszczył, pozbawił nas nadziei i przejął kontrolę nad naszym życiem. Autor, Bernardo Stamateas, znany psycholog, terapeuta i specjalista od rozwoju osobistego, zachęca nas do stawienia czoła temu bólowi, by spojrzeć mu w oczy. W swojej książce Ból który wzmacnia prezentuje on proste wskazówki i strategie, które pomogą nam zmierzyć się z cierpieniem. Chce nam pokazać, że ból może być katalizatorem zmian, które są nam potrzebne w życiu, prowadząc do osobistej przemiany i rozwoju.

Warto pamiętać, że każdy z nas może znaleźć w sobie siłę i elastyczność, by poradzić sobie z trudnościami. Nie chodzi tu o ignorowanie bólu, ale o akceptację go, by móc zacząć go przekształcać w coś konstruktywnego. Przeżywanie trudnych momentów może pomóc nam lepiej poznać siebie, zrozumieć swoje potrzeby i pragnienia, oraz odnaleźć nowe możliwości rozwoju.

Bernardo Stamateas namawia nas do spojrzenia na ból jako na szansę na rozwój i wzrost osobisty. To okazja do zastanowienia się nad naszym życiem, dokonania pozytywnych zmian, i wzmocnienia naszej wytrwałości. Przyjmując tę perspektywę, możemy zacząć budować lepszą przyszłość i wyjść z trudnych momentów silniejsi i mądrzejsi.

“Ci, którzy nie zmierzyli się z przeciwnościami losu, nie znają własnej siły”. – Benjamin Johnson

Ból życia który wzmacnia. 3 mity na temat bólu i jak czerpać siłę ze strat

Bernardo Stamateas w  książce Ból który wzmacnia, zwraca też naszą uwagę na trzy powszechne mity i błędne przekonania na temat bólu:

Mit #01 Musimy znaleźć rozwiązanie dla bólu.

Ból nie jest problemem, który wymaga rozwiązania, lecz raczej emocją, której czasami musimy doświadczyć. Jeśli postrzegamy to jako problem do rozwiązania, z pewnością doradzimy cierpiącemu: „Musisz coś zrobić, żeby o tym zapomnieć” lub, pełni dobrych chęci, próbując poprawić samopoczucie cierpiącego, powiemy: „Rozumiem cię, przeżyłem to samo”. Błędem jest próba wyprowadzenia żałobnika ze stanu, w jakim się znajduje, ponieważ ból trzeba przeżyć. Ktoś, kto stracił ukochaną osobę, potrzebuje tylko tego, abyśmy pozostali przy nim w ciszy, abyśmy mu towarzyszyli i podtrzymywali na duchu.

Mit #02 Musimy pokonać ten etap bólu.

Ból nie jest etapem do pokonania, nie jest przeszkodą; jest raczej drogą, którą musimy przebyć. Na końcu podróży ból zawsze wyczerpuje się i nas odmienia.

Aby tak się stało, musimy przestać tłumić ból, a zacząć go wyrażać. Róbmy to w środowisku, w którym czujemy się bezpiecznie. Nigdy go nie pokonamy, lecz niezwykle ważne jest, byśmy mieli swobodę przeżywania go i wyrażania. Tylko wtedy, z czasem, pomoże nam ewoluować i stać się lepszymi ludźmi.

Pośpiech nie jest wskazany podczas przechodzenia przez proces bólu, ponieważ każdy przeżywa go na swój sposób. Czasami ból przypomina bardzo ciemny tunel i naszym zadaniem będzie pomoc bliskiej osobie w przejściu na drugą stronę.

Mit #03 Musimy znaleźć odpowiedź na pytanie: „Dlaczego mnie to spotkało?”.

Ból to pytanie, na które nie ma odpowiedzi. Chociaż normalne jest zastanawianie się, dlaczego tak się stało, czasami ktoś jest w stanie nawet podać nam możliwą przyczynę tego, co się wydarzyło, to jednak nikt nie może mieć pewności, dlaczego stało się to, co się stało. Dopiero wtedy, gdy zdołamy zaakceptować to, co się stało, poczujemy ulgę, a ostry i intensywny ból ustąpi.

Podobnie jak miłość, ból jest częścią naszego życia, czy tego chcemy, czy nie. Z czasem zaczyna się zmieniać. Oczekiwanie, że doświadczenie straty nie będzie się wiązało z bólem, to jak oczekiwanie, że nie odczujemy bólu, gdy uderzymy się młotkiem w palec. W obliczu bólu nie trzeba nic robić, wystarczy wyjść mu naprzeciw, ale bez osądzania. Kiedy wypowiadamy bólowi wojnę, staje się on cierpieniem.

“Wielka sztuka życia polega na odczuwaniu – odczuwaniu, że istniejemy, nawet w bólu”. – Lord Byron

Znajdź sens bólu, nadaj mu znaczenie.

Od momentu narodzin do śmierci wszyscy w pewnym momencie doświadczamy bólu i cierpienia, stykamy się ze śmiercią. Ból przychodzi, przypominając nam, że żyjemy, lecz jaką postawę powinniśmy przyjąć, gdy odczuwamy intensywny ból?

Ból, który wzmacnia- Bernardo Stamateas
Ból, który wzmacnia
– Bernardo Stamateas

Bez względu na to, co jest powodem naszego bólu – czy to rozstanie, choroba, czy konflikt w pracy – kluczowe znaczenie ma nasza wewnętrzna reakcja, czyli to, jak postępujemy, kiedy doświadczamy cierpienia. Powinniśmy starać się działać, aby ból nie pozostał w nas na stałe. Zawsze istnieje coś, co możemy zrobić, aby zmniejszyć to uczucie. Ignorowanie bólu nie jest zalecane; wręcz przeciwnie – najzdrowszym podejściem jest odważenie się doświadczyć go, tak długo, jak to konieczne, aby ostatecznie całkowicie go przezwyciężyć.

Nie możemy uniknąć bólu – prędzej czy później zapuka do naszych drzwi. W książce Ból który wzmacnia Bernardo Stamateas opisuje różne rodzaje strat, próbując nas nauczyć jak czerpać z nich jak najwięcej siły.

Ból, kiedy już zdecydujemy się go przyjąć, a nawet z nim zżyć, nie próbując go wypierać ani ukrywać, staje się siłą, której potrzebujemy, by dokonać zmiany. Otwórz się na ból i przyjmijmy go odważnie, bez wypierania. Można równocześnie doznawać cierpienia i szczęścia. Zależy to wyłącznie od twojego nastawienia.

Niech dzisiejszy ból stanie się jutro Twoją siłą!

“Jeśli właśnie teraz cierpisz, przyjmij swój ból, zaakceptuj i pozwól, by cię przemienił. Postaraj się zrozumieć, czego cię nauczył. Ból mówi. A każda negatywna sytuacja niesie ze sobą jakąś lekcję. Przyjmij ją”. – Bernardo Stamateas

Źródło: Ból, który wzmacnia – Bernardo Stamateas, wydawnictwo Bellona 2023, tłumaczenie Ksenia Zawanowska

Podoba Ci się? Postaw mi kawę na buycoffee.toi rośnij z nami w siłę!