Zasada platynowa zawsze ma większą siłę niż złota

Czy słyszałeś o złotej regule etycznej: „Nie czyń innym tego, czego nie chcesz, by czynili Tobie”? Prawdopodobnie tak, złota reguła to wspaniała zasada wzajemności. Tyle że każdy z nas jest inny, a prawda jest taka, że w wielu przypadkach to, czego chcesz Ty, różni się od tego, czego Twój partner, pracownik, klient, inwestor, żona czy dziecko chcieliby dla siebie. Dlatego Dave Kerpen przedsiębiorca, mówca oraz autor bestsellerów takich jak “Dobre relacje – klucz do sukcesu. Jak współcześnie zjednywać sobie ludzi“, proponuje stosować platynową regułę. Zasada platynowa, brzmi:

„Czyń innym to, czego oni chcieliby dla siebie”.

Zasada platynowa zawsze ma większą siłę niż złota reguła.

Zasada platynowa jest zdecydowanie trudniejsza do wprowadzenia w życie niż ta złota. Nie musisz się wysilać, aby wiedzieć, co lubisz, a czego nie lubisz, i czego chciałbyś dla siebie. Znacznie trudniej wejść w czyjeś buty, przejść się w nich po okolicy i zrozumieć, z czym wiąże się perspektywa drugiej osoby.

Jednak chociaż zasada platynowa jest trudniejsza, ma o wiele większą moc w biznesie i w życiu. Zasada złota, przy całej jej wspaniałości i tradycji, ma swoje ograniczenia wynikające z tego, że ludzie miewają różne oczekiwania i nie wszystkie sytuacje są takie same. Jednak gdy przestrzegasz zasady platynowej,
możesz mieć pewność, że rzeczywiście robisz to, czego pragnie dla siebie druga osoba, i zapewniasz sobie lepsze efekty działania.

W książce, która stała się już klasykiem biznesu, zatytułowanej Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi, Dale Carnegie przywołuje interesującą metaforę, która dobrze oddaje sens tego, o co chodzi w zasadzie platynowej:

“Osobiście bardzo lubię truskawki ze śmietaną. Odkryłem jednak, że z jakichś dziwnych powodów ryby wolą robaki. Kiedy więc szedłem na ryby, nie myślałem o tym, czego chcę ja. Myślałem o tym, czego potrzebują one. Nie nadziewałem na haczyk truskawek w śmietanie. Zamiast tego umieszczałem przed rybim pyskiem robaka lub konika polnego i pytałem: „Czyż nie o to właśnie ci chodzi?”. Dlaczego nie kierować się tym samym zdrowym rozsądkiem, kiedy „łowimy” ludzi?”

Jeśli postępujesz właściwie, wsłuchując się w innych ludzi, stosując mirroring i walidację, i jeśli robisz to Ty, prawdziwy i wrażliwy, powinieneś być w stanie spojrzeć na świat z perspektywy drugiej osoby i bez problemu zastosować zasadę platynową. Jednak nawet jeśli masz mały problem z uświadomieniem sobie, czego oczekuje druga strona, najpiękniejsze jest to, że jeżeli masz wątpliwości, zawsze możesz po prostu o to zapytać.

Wszyscy znamy powiedzenie, że piekło wybrukowane jest dobrymi chęciami. Dlatego zamiast coś z góry zakładać, zapytaj, formułując choćby następujące zdania: „Gdybym był tobą, chciałbym X. Czego ty chcesz?”. Odpowiedź na to pytanie sprawi, że zrozumiesz. I wtedy też możesz zastosować zasadę platynową w praktyce.

Słowo na zakończenie

Talent. Szczęście. Ciężka praca. Odwaga. Determinacja. Wytrwałość. To cechy, które z pewnością są potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Ale chociaż są one istotne, ostatecznie wszystko i tak sprowadza się do czynnika ludzkiego. Do tego, jak dobrze rozumiesz ludzi, jak się z nimi komunikujesz i jak sprawiasz, że robią to, czego od nich oczekujesz.

Liczą się ludzie. Bardziej niż cokolwiek innego liczą się wówczas, gdy marzysz o osiągnięciu jakiegoś konkretnego celu w pracy zawodowej, karierze i życiu prywatnym, w relacjach międzyludzkich z grubymi rybami i zwykłymi szaraczkami. Bo to właśnie oni decydują, czy znajdziesz się w ślepej uliczce
zawodowej i w którymś momencie stwierdzisz, że wiedziesz bezsensowne, puste życie czy żyjesz pełnią życia.

Zacznij korzystać z zasady platynowej. Podejmując decyzję dotyczącą innej osoby, zastanów się, czego ten ktoś by od Ciebie oczekiwał. Wyobraź sobie, że zamieniacie się rolami i obserwujesz konsekwencje swojego działania oczami tej drugiej osoby. Zadaj sobie pytanie: „Czego chciałby?”. Gdy zdefiniujesz odpowiedź z innej perspektywy, wykorzystaj ją w procesie decyzyjnym.

W dzisiejszych czasach umiejętność budowania owocnych relacji międzyludzkich jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ to one są kluczem do osiągnięcia tego, czego pragniesz w życiu zawodowym i prywatnym.

Niezależnie, czy mówimy o świecie online, czy offline, o Twoim sukcesie zdecyduje jakość interakcji i relacji z ludźmi, którzy Cię otaczają, to, kim są i co gotowi są dla Ciebie zrobić. Jeśli te relacje będą powierzchowne, a więzi słabe, stawienie czoła każdemu wyzwaniu będzie przypominać pracę Syzyfa, który bezskutecznie próbował sam wtoczyć wielki głaz na szczyt góry. Jeśli zaś będziesz pielęgnować szczere, obustronnie korzystne relacje oparte na zaufaniu, szacunku i współpracy, umieszczenie tego głazu na górze wyda Ci się łatwiejsze dzięki pomocnikom

Nie można osiągnąć szczęścia ani sukcesu, żyjąc w próżni. Wszystko sprowadza się bowiem do stworzenia fundamentu zdrowych relacji z tymi, którzy Cię otaczają.

“Być może wydaje Ci się, że na szczyt wdrapie się tylko człowiek zdeterminowany, gotowy stąpać po trupach i celujący w autopromocji, tymczasem w dzisiejszych czasach największe sukcesy odnoszą ludzie dysponujący najlepszymi umiejętnościami interpersonalnymi. Tylko oni osiągają wszystko, o czym marzą, w domu, w pracy i w ogóle w życiu”. – Dave Kerpen

Źródło: Dobre relacje – klucz do sukcesu. Jak współcześnie zjednywać sobie ludzi – Dave Kerpen, wydawnictwo Onepress, Tłumaczenie: Arkadiusz Romanek

Oto jest sztuka relacji międzyludzkich!

Podoba Ci się?