autor Agnieszka Szajewska

Bogactwo i szczęście kontra stan umysłu. Część #3

Jeśli jeszcze nie czytałeś Części #1 i #2 sprawdź:

Czym jest szczęście?

To jedno z podstawowych pytań, na które warto sobie odpowiedzieć. Nie jesteśmy jednakowi, więc również nasze przekonania na rozmaite tematy różnią się między sobą. Wybór partnera, miejsca do życia, przyjaciół i zawodu ma wszakże jeden podstawowy cel – uczynić nas szczęśliwymi i spełnionymi, czyż nie? Jak więc to osiągnąć?

Co jest ważne?

Według Briana Tracy tylko wtedy możesz być szczęśliwy, kiedy krok po kroku dążysz do czegoś naprawdę dla ciebie ważnego[1], a więc pierwsze i podstawowe pytanie brzmi: co jest dla ciebie ważne, a co nie? Wymień kilka takich rzeczy: ważnych i nieważnych. Wyznaczysz w ten sposób priorytety pozbędziesz się śmieci. Nie warto przecież tracić czasu na aspekty. Bądź przy tym uczciwy, nie powtarzaj zasłyszanych sloganów, pomiń stereotypy. Jeśli masz wątpliwości w tej kwestii, zastanów się na co poświęcasz najwięcej czasu, a odpowiedź przyjdzie sama.

Stanięcie ze sobą twarzą w twarz to najważniejsze i za razem najtrudniejsze zadanie na drodze do szczęścia. Dlaczego to takie ważne? Według pradawnej legendy bogowie ukryli klucz do szczęścia wewnątrz człowieka, żeby nie mógł go odnaleźć. Podobno stwierdzili, że tam na pewno nie zacznie szukać i chyba mieli rację. Dzisiaj naukowcy i specjaliści od rozwoju osobistego potwierdzają tezę przedstawioną w dawnej opowiadaniu. Z naukowego punktu widzenia brzmi to tak: rozwiąż problem w sobie, a rozwiążesz go też na zewnątrz. Dlatego ważne jest aby szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie: czego naprawdę chcę, a czego nie?

Szczęście a pieniądze

Weźmy na przykład znane powiedzenie: pieniądze szczęścia nie dają. No dobrze, a więc jeśli chcesz być szczęśliwy, musisz się ich pozbyć? Niektórzy tak właśnie robią. Odkładają, przeliczają i męczą się w pocie czoła, żeby raz w roku pozwolić sobie na chwilę radości w postaci drogich wakacji, dzięki którym mogą się pozbyć wszystkich oszczędności. Już słyszę salwę okrzyków: nie o to chodzi! Po prostu szczęście mierzy się innymi kategoriami.

Szczęście to: miłość, poczucie więzi z ludźmi, realizacja zawodowa… tak, zgoda, lecz trzeba wziąć także pod uwagę, że często właśnie finansowa strona życia sprawia, że nie możemy się zająć tym, co naprawdę lubimy. Do kanonu najczęstszym problemów zaliczają się: długi oraz brak zadowalającej i dobrze wynagradzanej pracy. Jeśli spędzasz całe dnie, zastanawiając się, jak związać koniec z końcem, nie masz czasu dla rodziny oraz przyjaciół. Pojawiają się konflikty, spowodowane pośrednio brakiem możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb.

Oczywiście pieniądze to nie wszystko, a najważniejsze rzeczy w życiu są za darmo, ale lekceważenie znaczenia dochodu oraz pracy, może prowadzić do poważnych problemów.

Czy jesteś bogaty czy biedny?

Zależy co uważasz za bogactwo, a także jaki pułap finansowy uznasz za zadowalający. Warto określić sobie dolną granicę dochodu, która będzie dla ciebie satysfakcjonująca. Być może wcale nie musisz mieć bardzo dużych pieniędzy, aby poczuć się bezpieczny w tym względzie. Często już świadomość, że nie grozi ci bankructwo wystarczy, żeby doświadczyć komfortu psychicznego w tym względzie. Warto również zastanowić się nad swoim całkowitym stanem posiadania i uświadomić sobie, co już masz. Dom, samochód, grunty, konto w banku, papiery wartościowe, nawet meble i ubrania są częścią twojego majątku, który po zliczeniu może okazać się całkiem dużo wart. Oczywiście istnieją również elementy tej układanki plasujące się po drugiej stronie szali, zaliczę tutaj kredyt, ale nie umniejsza to faktu, iż korzystasz z dobrodziejstw, jakie wypracowałeś, choćby i były skredytowane.

Poczucie bogactwa oraz dostatku zależne jest w dużej mierze od kontekstu. Wielu ludzi ocenia swoją sytuację finansową, porównując się z innymi. Nie biorą przy tym pod uwagę wzrostu swojego statusu społecznego z biegiem lat: wrasta kwalifikacji, dochodów oraz osiągnięć. Rzadko odnoszą się do przeszłości, oceniając swój rozwój i osiągnięcia, a to duży błąd. Warto docenić owoce swojej pracy i zauważyć, że pieniądze są jak rzeka, zawsze w ruchu, jak my – rosną, nie tylko w znaczeniu wzrostu cen, ale także faktycznych zasobów. Realnie zazwyczaj każdy z nas dysponuje coraz większym kapitałem, to naturalne. Ta prawidłowość powinna stać się atutem w dochodzeniu do finansowych celów. Świadomość, iż pieniądze rosną tak czy owak jest faktem może ułatwić ci spojrzeć optymistyczniej na rzeczywistość.

Szczęście jest stanem umysłu.

Niemal wszyscy trenerzy od autorozwoju, z którymi miałam do czynienia podkreślają, że twoje szczęście zależy tylko od ciebie. Nikt inny cię nie uszczęśliwi. Sam możesz tego dokonać, albo powiem inaczej – po prostu bądź szczęśliwy. Szczęście jest stanem natychmiastowym, a nie procesem. Czujesz się szczęśliwy lub nie i tyle. Jeżeli czujesz się nieszczęśliwy, dostajesz sygnał, że coś robisz nie tak.

Strach czy niepokój odzwierciedlają konflikt, podobnie jak zadowolenie i radość, pokazują, że zmierzasz w dobrą stronę. Radość mimo wszystko jest najlepszym barometrem, pokazującym czy wybrałeś właściwą drogę. Często zbytnio ignorujemy nasze odczucia, płacąc w efekcie wysoką cenę za złe decyzje, a przecież dobrze widzi się tylko sercem[2]. Szczęścia nie można zaplanować, można je tylko poczuć.

Nadzieja na przyszłość

Twoje szczęście dzisiaj zależy w dużej mierze od tego, co myślisz o swojej przyszłości. Spodziewaj się najlepszego, a w twojej głowie zagości spokój.

Niepokój o przyszłość jest zabójcą nawet najlepszej inicjatywy. Do tego zasłania możliwości, ponieważ utwierdza w przekonaniu, iż za rogiem czają zagrożenia, a przecież poza niebezpieczeństwami są też szans. Znana amerykańca dziennikarka Oprah Winfrey powiedziała: szczęście zależy od tego, czy gotowi jesteśmy dostrzec nadarzające się okazje[3].

Mechanizm szczęściarza, który wykorzystuje nadarzające się możliwości świetnie pokazuje film Forest Gump. Słynne powiedzonko głównego bohatera: życie jest jak pudełko czekoladek przeszło do historii kinematografii. Co w nim takiego nadzwyczajnego? Otóż nastawienie. Cokolwiek wybierał Gump, zakładał, że będzie to dobre jak czekoladka. Niespodzianka ogranicza się tylko do jej smaku. Wniosek – wystarczy przyjąć, iż spotka cię coś pozytywnego, a tak właśnie będzie. Oczywiście trudności się zdarzają, ale ogólny bilans pozostaje zdecydowanie dodatki.

“Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi”.  -Winston Groom (z książki filmu Forrest Gump)

Co sprawia, że jesteś szczęśliwy? Co ci się udaje? Powiedz i doceń siebie, bez porównywania się z innymi. Niech twoje pudełko czekoladek, czyli twoja przyszłość, zaskoczy cię czymś pozytywnym.

[1] Brian Tracy, Maksimum osiągnięć, Muza SA, Warszawa 1998.
[2] A. de Saint-Exupery, Mały Książę.
[3] Cyt. za Jak mieć fart w życiu? 4 prawa i 12 zasad szczęścia, WWW.rosnijwsile.pl

Bibliografia:

Harv Eker, Bogaty albo biedny, po prostu różni mentalnie,
Tracy, Maksimum osiągnięć,
Antoine de Saint-Exupery, Mały Książę.
Jak mieć fart w życiu? 4 prawa i 12 zasad szczęścia, WWW.rosnijwsile.pl
Film: Forest Gamp

Sprawdź:
Bogactwo i szczęście kontra stan umysłu. Część #1
Autosabotaż. Bogactwo i szczęście kontra stan umysłu. Część #2

 

Autorka: Agnieszka Szajewska – absolwentka wydziału filozofii i socjologii Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curié w Lublinie. Wieloletni pracownik placówek oświatowych. Zwolenniczka życia w zgodzie z naturą i aktywności fizycznej. Zajmuje się badaniem metod efektywnego rozwoju jednostki pod kontem emocjonalnym i społecznym. Motto życiowe – codziennie inne, bo trzeba się rozwijać.
www.facebook.com/Szajewska.Agnieszka