Na czym naprawdę polega uczenie się? Jest to proces poznawczy, który prowadzi do modyfikacji zachowania uczącego się pod wpływem doświadczeń. Czyli nie chodzi w nim wyłącznie o przyswajanie wiedzy, lecz także o zdobywanie umiejętności, doświadczanie i działanie. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa nie „co” lecz „w jaki sposób”.

Mózg lubi się uczyć, ale potrzebuje stymulacji. Nic dziwnego, że metoda nauczania WPP (wykład-podręcznik-pamięć) przynosi słabe efekty. Nie oznacza to oczywiście, że mamy przestać przekazywać wiedzę. Jednak musi się ona odnosić do realnego świata, do przeżyć i doświadczeń uczniów. To fundament, którego potrzebuje mózg.

Oto, co stymuluje mózg do nauki:

  • angażowanie wielu zmysłów jednocześnie (różnorodność form przekazu z uwzględnieniem kanałów sensorycznych),
  • wywoływanie emocji (formułowanie tez i konstruowanie zadań tak, aby wywołać zaciekawienie, niedowierzanie, sprzeciw itp.),
  • ruch, wykorzystanie rąk (demonstracja podczas wykładu, zadania wymagające użycia rąk),
  • możliwość przetwarzania informacji i poszukiwania rozwiązań (analizowanie danych, rozwiązywanie problemów, łamigłówki, zagadki),
  • doświadczanie (eksperymenty, wcielanie teorii w życie),
  • różnorodne pomoce dydaktyczne (klasyczne i cyfrowe),
  • elementy zabawy,
  • praca w grupie,
  • przyjemna, bezpieczna atmosfera (pozytywne relacje uczeń-uczeń i uczeń-nauczyciel)
  • środowisko sprzyjające uczeniu się (zasoby materialne – obiekt, wyposażenie, pomoce naukowe oraz ludzie – uczniowie, nauczyciele, grupa klasowa, społeczność szkolna i lokalna).

Anna Kiełczewska – ekspertka portalu ePedagogika.pl