Do serca przytul psa, weź na kolana kota…
Już nieco zapomniane słowa tej piosenki, nadal wzbudzają przyjemne doznania.
Kto nie lubi zwierząt, ten dla mnie nie wzbudza zaufania.
A Wy macie jakiś swoich pupili?

Od dziecka kocham wszelkiej maści zwierzęta. Jak byłam mała to w zoo najbardziej podobał mi się hipopotam i wąż. Wychowałam się w dużym mieście, ale miałam to szczęście posiadania dziadków na wsi, więc nie obce mi były duże zwierzęta gospodarskie, ale też przydomowe koty, czy psy. Oprócz tego bardzo często wybieraliśmy się z kuzynami do lasu, a spotkanie oko w oko z jeleniem, czy lisem jest dla mnie do tej pory sporym przeżyciem.
Nie ukrywam, że boję się ludzi, którzy deklarują, że nie lubią zwierząt. I to wszelkiej maści. Wiadomo, że odwieczna walka między kociarzami, a kochającymi ponad życie psy, nigdy się nie skończy. Są też wyznawcy gadów, małych ssaków jak chomiki, szczury i króliki. Dla niektórych dopiero nawiązanie więzi z koniem oznacza kontakt z prawdziwym zwierzęciem. A są też i maniacy ptactwa, którzy ostatnie pieniądze potrafią przepuścić na lotach gołębi. Każdy w przyrodzie znajdzie swojego pupila, a jeśli ktoś zdecydowanie odrzuca bliskość z jakimkolwiek żywym organizmem, innego gatunku niż własnego. Wzbudza we mnie poczucie nieufności, jak można nie odczuwać przyjemnych wrażeń w związku z przebywaniem w obecności zwierząt?

100 celów🎯| Cel #15 Zwierzęta

rosnijwsile.pl 100 celów🎯| Cel #15 Zwierzęta

Co daje nam towarzystwo łuskowatych/piórczych/sierściowato-włochatych stworzeń?

  1. Hobby. Najzwyczajniej w świecie, hodowla zwierząt danego gatunku lub posiadanie chociażby jednego osobnika, może stać się sposobem na spędzanie czasu wolnego. Oczywiście zwierzę nie jest zabawką, trzeba zajmować się nim cały czas, ale wzbogacanie akwarium, chodzenie na spacery z psem, czytanie o wystawach, rodzajach ras, kupowanie odpowiednich akcesoriów. Może być początkiem wielkiej pasji i sposobem na rozwinięcie nowych umiejętności.
  2. Uczucie. Nic bardziej nie cieszy właściciela, kiedy wraca po trudnym dniu do domu, a tam już od progu czeka na niego wpatrzony wzrok, tupot łap i radosne szczekanie lub pomrukiwanie. Posiadanie zwierzęcia pobudza w nas produkcję endorfin i sprawia to odczuwanie przywiązania. Działa to oczywiście w dwie strony i choć nie wolno przypisywać zwierzętom typowo ludzkich emocji, tak większość z nich faktycznie potrafi za nami tęsknić, odwzajemnić proste uczucia, cieszyć się autentycznie na nasz widok.
  3. rosnijwsile.pl 100 celów🎯| Cel #15 ZwierzętaNatura. Czy tego chcemy, czy też od tego uciekamy, należymy do świata przyrody. Zwierzęta mają swoje odruchy, których musimy się nauczyć rozpoznawać, mają własny zapach, zwyczaje zależne od gatunku. Część z nich możemy trzymać tylko w środowisku jak najbardziej zbliżonym do naturalnego, przykładowo konie. Zapach sierści, dotyk zwierzęcia, przymus spędzania z nim czasu na łonie natury, zbliża nas do samych siebie. Mamy w końcu powód, żeby iść do lasu, parku, tam gdzie nasz zwierzak poczuje się w środowisku naturalnym. Dzięki temu sami mamy okazję zobaczyć coś poza fragmentem naszego biurowca z okna.
  4. Znajomości. Nie tylko te zwierzęce, ale i międzyludzkie. Idąc z psem na spacer, często zaczepiać nas będą inne osoby, posiadające swojego pupila, możemy należeć do różnych grup w mediach społecznościowych, które zrzeszają ludzi wokół tematyki ulubionego gatunku. Możemy chodzić na wystawy, do ulubionego sklepu zoologicznego, czy nawet gabinetu weterynajnego, a co za tym idzie poznawać nowe osoby, nawiązywać relacje, a nawet przyjaźnie. Posiadanie zwierzęcia wychodzącego, często pomaga osobom introwertycznym nawiązać nowe znajomości.
  1. Nauka odpowiedzialności. Jest to świetna okazja dla dzieci, żeby doświadczyć czym jest opieka nad żywym stworzeniem. Sami również stajemy się nieco dojrzalsi, bo nasz pupil nie zje tego samego co my i nie posprząta sam po sobie, nie mówiąc o początkowym wychowaniu. Nie możemy już wyjechać z dnia na dzień, musimy pamiętać o zobowiązaniach wobec naszego zwierzaka. Musimy mieć też zapewnioną odpowiednią ilość pieniędzy, w wypadku zachorowania naszego zwierzaka. To my również musimy ponieść konsekwencje trudnych decyzji jak uśpienie naszego przyjaciela. Zwierzęta pomagają w szybki sposób pomóc nam dojrzeć i wzbudzić empatię.
  2. Wrażliwość. Pęd życia, pogoń za zarobkami, szybkie randki, to wszystko nieco w nas zabija podstawową wrażliwość na piękno, na zatrzymanie w czasie. Zwierzęta mają swoją energię, odbierają świat takim jakim jest tu i teraz. Przy niektórych nie wolno wykonywać gwałtownych ruchów czy je pospieszać, przykładowo przy koniach. Żeby oswoić zwierzę lub nauczyć reagowania na imię również potrzeba wiele wytrwałości, życzliwości. Ze zwierzętami postępowanie na siłę, odnosi zupełnie odwrotny efekt. Tutaj obowiązują inne reguły, nie działa zastraszanie, krzyk i obrażanie się. Zwierzęta są dla nas prawdziwą kopalnią jak można działać w praktyce mindfullness.
  3. Zorganizowanie. Nie tylko nauka odpowiedzialności ale też zorganizowania w czasie. Większość zwierząt musi jeść o określonej porze, wychodzić na spacer lub przejażdżkę i są w tym temacie zupełnie zależne od nas. Jeśli masz problem z porannym wstawaniem lub nie potrafisz skutecznie organizować swoich spraw, to posiadanie psa, może być dobrym źródłem do zmiany nawyków.
  4. Zabawa. Większość zwierząt jest radosna i kocha do późnych swoich lat zabawę. Jeśli brakuje Ci w życiu radości i zakradła się nuda, to zabawa z psem, kotem, dostarczy Ci mnóstwa pozytywnych wibracji. Zwierzęta czasem zachowują się według nas nielogicznie lub niekonsekwentnie co tworzy zabawne sytuacje. Kto z nas nie lubi oglądać filmików z zakręconych zwierzęcych historii?
  5. Aktywność fizyczna. Możesz posiadać rybki, ale już posiadanie nieco większych zwierząt prawie zawsze łączy się z uprawianiem mini sportu. Jeśli chcesz popracować nad kondycją to zwierzę może być idealnym towarzyszem dbania o siebie. Twój pies może być świetną motywacja do wspólnych treningów. Wspólne bieganie z pupilem nie tylko poprawi Twoją kondycję, ale także wzmocni Waszą relację i pozwoli się cieszyć aktywnie spędzonym czasem.

Osobiście miałam kilka zwierząt i niektóre z nich są już po tęczowej stronie mostu, ale zawsze będą w moim sercu i czekam właśnie na zawitanie w moim mieszkaniu nowych lokatorów. A rozpiętość jest bardzo różna, bo dzierżawiłam już konia, miałam szczury, psa u teściowej, koty, także doświadczyłam wiele 😊

A wy jakie zwierzaki kochacie?

Karolina Panthera Strzelczyk – jestem dziennikarzem, wydałam trzy tomiki poezji, od lat organizuję imprezę literacką Heraski w Krakowie. Od dziesięciu lat interesuję się w sposób zawodowy szeroko rozumianą psychologią, szczególnie skupiając się na zagadnieniach mowy ciała i relacjach. Jestem freelancerem, któremu wiecznie mało wrażeń, czasem możecie odnaleźć mnie na szklanym ekranie. Kocham życie i chcę swoimi przemyśleniami sprawić, żebyśmy wymieniali się doświadczeniami. Zajrzyj na IG: Mottled

rosnijwsile.pl 100 celów🎯| Cel #15 Zwierzęta

Podoba Ci się? "Postaw

Sprawdź też: 100 celów🎯