Człowiek jest jak lodowa góra. Patrząc na drugą osobę często widzimy tylko tę część, która znajduje się nad powierzchnią wody… Jeżeli już mowa o lodowych górach, to właśnie patrząc na nie tak właściwie widzimy tylko jej wierzchołek a przecież to nie wszystko…Jak zobaczyć człowieka w… człowieku?

“Ale nie wystarczy odróżniać dobra od zła. Trzeba jeszcze siły, żeby robić to, co słuszne, nawet jeśli najbardziej na świecie pragniesz tego, co jest złe”. – Cinda Williams Chima

Jak zobaczyć człowieka w… człowieku?

Źli i dobrzy

Wielu z nas żyje schematami, uprzedzeniami, powtarzanymi jak mantra opiniami innych ludzi co to jedni niby widzieli a inni słyszeli. Lubimy nasze życie, nie zawsze świadomie ale jednak, umieszczać w poszczególnych kategoriach i wszystko nazywać według własnego osądu. Zazwyczaj o innych ludziach mówimy, że są źli lub dobrzy. Oceniamy ich historię czasem w ogóle jej nie znając. Według nas zły człowiek taki się urodził, taki przyszedł na świat. Owszem, są tacy, którzy twierdzą, że człowiek przychodzi na ten świat z gotowym bagażem. Każdy z nas, jaki by nie był, zawsze pozostaje człowiekiem. Ludźmi jesteśmy do samego końca, do momentu, w którym śmierć rozłączy nas z tym światem.

Zobaczyć człowieka w… człowieku

Być może niektórzy z nas mogą się czasem zastanawiać, co sprowadziło taką czy inną osobę na złą drogę. Co to jest tak właściwie ta zła droga? Otóż jest to wszystko to, czego moralnie nie akceptujemy – my jako społeczeństwo. Psychologia już od dawna stoi na stanowisku, że jesteśmy wytworami wszechogarniającej kultury, którą kreuje właśnie społeczeństwo.

Brakuje nam świadomości a konkretnie nie wiedzy co jest dobre a co złe ale inteligencji emocjonalnej, która mówi nam, że najważniejsze jest to, że jesteśmy. Z pokolenia na pokolenie stajemy się ofiarami systemu, którym stało się… wychowanie. Otrzymujemy wyposażenie, ale nie emocjonalne, bo przecież o emocjach się nie mówi a może nawet ich w ogóle… nie ma…

W alkoholiku widzimy alkoholika. W więźniu – więźnia. W bezdomnym – bezdomnego. W bezrobotnym – bezrobotnego. I tak dalej i tak dalej. Ponazywaliśmy sobie ludzi. Przestaliśmy widzieć w nich ludzi a zaczęliśmy dostrzegać ciężar, który jako społeczeństwo, jeżeli nie musimy dźwigać to przynajmniej musimy go znosić… Tłumimy emocje, nie zdając sobie sprawy z tego, jak wiele tracimy na tym życiodajnej energii.

Pod poziomem wody

Zły człowiek – czy mógł zostać odrzucony? Czy zły człowiek może czuć się bezsilny? Czy zły człowiek mógł doświadczyć bólu? Może jest mu smutno, może jest wrażliwy a może został źle osądzony lub kocha bez wzajemności… Rzadko myślimy, rzadko też czujemy w ten sposób bo to wymaga od nas dodatkowego wysiłku, wszak empatia nie rośnie na drzewach ani nie spada z nieba.

Wysiłku wymaga też umiejętność spojrzenia pod powierzchnię wody. To również wymaga odwagi ale i obopólnej współpracy. Pod powierzchnią wody kryje się prawdziwa przyczyna a to, co odbierają nasze zmysły jest jedynie skutkiem, który dość łatwo osądzić określeniem “zły”. Jest to określenie bardzo pojemne. Siła, by zobaczyć w człowieku coś więcej niż tylko jego mrok, jego szeroko rozumiane zło, bierze się z wrażliwości, która z kolei jest owocem miłości, którą najpierw trzeba dać sobie, by później móc ją ofiarować innym. Zły człowiek, jakkolwiek go postrzegamy też potrzebuje miłości. Ona nie jest jedynie dla wybranych…

Zło jest faktem

Największym złem jest wojna. Jest to pole do popisu dla osób, którym nie przyświecają dobre intencje. Wojen na świecie nie brakuje, jedna z nich toczy się w naszym sąsiedztwie. Zło jest faktem ale nie bierze się znikąd. Przeszłość często jest drogą, która nas prowadzi do wszystkiego tego, co nazywamy zarówno dobrem jak i złem. Patrząc na drugiego człowieka, widzimy go w teraźniejszości. Smutne jest to, iż coraz więcej tego, co ludzkie, staje się nam obce. Odrzucamy to, staramy się modyfikować na tzw. własną modłę.

Słowo na zakończenie

Na koniec spróbujmy wykonać jedno zadanie a mianowicie nie osądzać zła. Jeżeli wierzymy w Boga lub inną Siłę Wyższą, zostawmy Mu lub zostawmy Jej sąd nad tym człowiekiem. Bezrobotny bowiem marzy o Twojej nudnej pracy. Bezdomny o Twoim małym domu. Zadłużony o Twoich niewielkich oszczędnościach. Ktoś, kto jest bezdzietny marzy o Twoim źle wychowanym dziecku… Spróbujmy zauważyć w kimś coś pięknego. Nie tylko spróbujmy to zauważyć ale też o tym pięknie tej osobie powiedzmy. Dla nas to tak właściwie kilka sekund a dla tego kogoś niemalże całe życie, bo to, co od nas usłyszy, może w nim pozostać już do końca jego życia…

“Czujemy się bezsilni wobec zła tego świata. Gdy będziemy jednak czynić dobro wokół siebie, przynajmniej nasz mały świat będzie szedł w kierunku właściwym”. – Anna Maria Mianowska

Podoba Ci się? Postaw mi kawę na buycoffee.toi rośnij z nami w siłę!

Sprawdź też: Jak obsługiwać człowieka? Prawa ludzkiej natury