100 celów🎯| #Cel 65 Bo we mnie jest seks

Wieczory coraz dłuższe i wymagają urozmaicenia. Mieliśmy już cele dotyczące ciała, makijażu, fryzur i medycyny estetycznej oraz zdrowia. Czas na kolejne cielesne doznanie, mianowicie seks. Chociaż uprawiany z miłości, może nas wznieść na wyżyny doznań pozazmysłowych.

100 celów🎯| #Cel 65 Bo we mnie jest seks

Cały ten seks. Dlaczego warto się skusić i odrzucić pruderię?

Nie będę zagłębiać się w moralność, religijność, polityczność ani wszelkie inne zasady, według których ktoś uznaje czy, kiedy i jak, a również z kim, ten seks może mieć. Każdy niech robi według własnego uznania, przy poszanowaniu drugiej osoby. Skupimy się dzisiaj na korzyściach płynących z posiadania udanego życia erotycznego. Skoro trafił ten punkt na moją listę 100 celów, to musi być tego powód.

Korzyści płynące z fizycznej miłości.

#01 Bliskość

Można by rzec, że kochając się, już bliżej siebie być nie możemy. Nic bardziej mylnego. Czasem można być z kimś w łóżku, a myślami zupełnie gdzie indziej. Czasem może to być obowiązek, czasem ktoś ma z tego korzyści, albo nie przywiązuje do seksu większej wagi. Zatem zanim w ogóle zdecydujesz się na rozpoczęcie z kimś relacji intymnej, myślę że warto zastanowić się, czy czujemy do tej osoby jakieś szczególne emocje, czy chcemy mieć z nią głębszą więź? Im jesteśmy ze sobą bliżej na co dzień, tym będziemy czerpać więcej przyjemności i korzyści z seksu. Podczas orgazmu, a nawet pieszczot uwalnia się wiele hormonów, w tym oksytocyna, odpowiedzialna za odczuwanie przyjemności, szczęścia i przywiązania. Dlatego jeśli mieliśmy z kimś udaną noc, chcemy spędzać z nim coraz więcej czasu i chcemy jeszcze więcej seksu.

#02 Kondycja

Wyciskasz kolejne ciężary na siłowni, biegasz, katujesz się dietami, a jeślibyś dołączył do tego regularny seks, to zwiększyłbyś wyniki. To nie jest do końca prawda, że podczas stosunku spalamy nie wiadomo jakie zasoby kilokalorii, bo maksymalnie do niecałych 300. To nawet nie jest jeden pączek. Ale na pewno ruchy, skomplikowane pozycje i utrzymanie pewnego tempa przez mężczyzn, wzmacnia kondycję. Udowodniono, że kobiety, które uprawiają sporo seksu, w różnych pozycjach, są znacznie szczuplejsze i o lepiej zarysowanej figurze. Możesz połączyć przyjemne z pożytecznym.

#03 Młodość

Kolejne kremy, liftingi i skalpel, jedzenie tylko określonych produktów i suplementy. A pod nosem mamy pomocne rozwiązanie w kwestii zachowania młodości. W 2011 roku amerykańscy naukowcy ostatecznie potwierdzili badania, że aktywność seksualna, szczególnie po trzydziestym, a następnie sześćdziesiątym roku życia spowalnia starzenie organizmu, zwalcza niektóre ze stanów zapalnych, opóźnia choroby powodujące starzenie się komórek mózgowych. Kobiety, które są długo aktywnie seksualnie mają bardzo długo miesiączkę i choć wydaje się to uciążliwe, to zapobiega menopauzie i co za tym idzie, dłużej nasze ciało wygląda i czuje się młodo.

#04 Poród

Częsty seks u kobiet wzmacnia liczne mięśnie w tym Kegla, które nie dość że odpowiadają za łatwiejszy poród to jeszcze są odpowiedzialne za doświadczanie silniejszych i częstszych orgazmów. A jeśli nie chcesz rodzić to pomyśl o Twoim kręgosłupie, bo za nie również odpowiadają mięśnie, które mamy na dole. Na starość również mamy wyćwiczone mięśnie, które zapobiegają opuszczaniu i wypadaniu np. macicy, a także odpowiadają za trzymanie moczu. Warto?

#05 Trądzik

Już nieco w prześmiewczy sposób mówiono o tym w filmach typu Poranek kojota, czy E=mc2, ale to prawda. Regularne współżycie pomaga w utrzymaniu dobrego stanu skóry. Seks wymaga ogromnego przepływu krwi przez różne narządy, co za tym idzie również za naczynka, które mamy tuż pod skórą. A dobre ukrwienie, równa się dobremu stanowi skóry. Jest bardziej dotleniona, zmarszczki mogą zostać optycznie skrócone nawet do kilku lat. Promienna skóra bez botoksu? Ja to kupuję.

#06 Relaks

Jak już zauważyliście w poprzednich punktach i zapewne wiecie z własnego doświadczenia, seks chcemy uprawiać, bo jednym z powodów jest to fantastyczne poczucie błogiego zrelaksowania tuż po, kiedy opada z nas całe napięcie. Mamy tak stresujące czasy, że seks wydaje się być najzdrowszym uzależnieniem. Chyba nie ma nic przyjemniejszego niż po całym dniu wpaść w ramiona ukochanej osoby i wspólnie oddać się łóżkowemu lenistwu. Seks również ułatwia zasypianie. Więcej seksu=więcej spokojnych ludzi.

#07 Ból

Seks działa przeciwbólowo i czasy udawanej migreny już się powinny zakończyć. Udowodniono, że podczas samych pieszczot uwalniana jest między innymi endorfina, która działa przeciwbólowo i rozkurczowo. Generalnie seks jest takim remedium na zdrowie, bo podczas wymiany między sobą różnych płynów, przenosimy na siebie różne bakterie, nie wszystkie są złe. Organizm też zostaje pobudzony do walki, więc wzmacnia przeciwciała. Także zaczyna się sezon gryp i przeziębień. Może warto zadbać o siebie.

Autorka: Karolina Strzelczyk-Weichert

Podoba Ci się?

Sprawdź też: 100 celów🎯