Przed nami ostatnie pięć celów i nowy miesiąc. Niezwykle kwietny i motywujący do działania. Zatem postarajmy dać z siebie na koniec najwięcej mocy i do dzieła!
To ostatnie z podróżniczych miejsc, do których chciałabym Was zabrać. Zwiedziliśmy trochę Polski, Zanzibar, Włochy, Niemcy i Izrael. Dlaczego zatem na liście nie mogło zabraknąć malutkiej kropki w postaci Tyńca?
Tyniec znajduje się 15 km od centrum Krakowa. Można dostać się do niego na kilka sposobów. Najszybciej prywatnym samochodem, autobusem 112 spod Centrum Kongresowego ICE. Amatorzy jednośladów mogą skorzystać ze ścieżki rowerowej wzdłuż Wisły. Natomiast w sezonie letnim działają rejsy do Tyńca oraz tramwaj wodny.[1]
100 celów🎯| Cel 95 Tyniec – co warto zobaczyć w Tyńcu?
Kilka powodów, żeby odwiedzić Tyniec…
#01 Duchowość
Mimo tego, że wieś jest piękna, to większość osób Tyniec kojarzy z opactwem benedyktynów i słynnym kaznodzieją Leonem Knabitem. Czy jesteśmy wierzący, czy też nie to myślę, że Tyniec warto odwiedzić dla panującej tam atmosfery. Klasztor wraz z kościołem jest przez cały rok otwarty dla zwiedzających i można się doskonale wyciszyć w jego murach. Są organizowane różne warsztaty modlitewne, medytacyjne, ziołolecznicze. W kościele można posłuchać chorału gregoriańskiego lub wziąć udział w liturgii godzin z mnichami.
#02 Historia
Jeśli ktoś lubi opowieści z dziejów Polski to Tyniec jest naszpikowany zabytkami. Generalnie opactwo jest najstarszym powstałym w Polsce, założone w 1044 przez Kazimierza Odnowiciela. Zadaniem benedyktynów było wspieranie odbudowy państwa, kościoła, rozwój kultury. W następnych stuleciach opactwo tynieckie było świadkiem najazdu tatarskiego, walki Władysława Łokietka i Jana Muskaty, wojen w XVII wieku oraz wielu innych kluczowych momentów odrodzenia Polski.
#03 Sztuka
I nie mam na myśli znowu sakralnych malowideł, a raczej możliwość zobaczenia na żywo, to o czym czytaliśmy w szkołach. Bowiem w Tyńcu odbywa się wiele historii opisanych przez polskich pisarzy. Henryk Sienkiewicz “Krzyżaków” rozpoczyna od opisania opactwa, bo umiejscawia Gospodę pod Lutym Turem, gdzie Zbyszko poznał Danusię właśnie tutaj. Z resztą jak będziecie w Tyńcu, to schodząc dróżką w kierunku Wisły, właśnie taką przystań znajdziecie. Stefan Żeromski również w książce “Wisła” wspomina o Tyńcu. Kraszewski, Tetmajer czy Miłosz również odnoszą się do urokliwych zakątków Tyńca. A jeśli ktoś oglądał ekranizację “Ogniem i mieczem” to mógł zauważyć, że twierdza Bar jest tak naprawdę klasztorem benedyktyńskim.
#04 Przyroda
Tyniec odkryłam dziesięć lat temu, kiedy jeździłam z Kazaniami Świętokrzyskimi, to jest trasą koncertów i od razu się zakochałam w tym miejscu. Do tego stopnia, że zaprzyjaźniłam się z jednym z zakonników i dałam się namówić na urządzenie ślubu właśnie w Tyńcu. Jak już będziecie w opactwie to zauważycie, że rozciąga się z niego przepiękny widok na przełom Wisły i okolicę. Jest to jedno z najładniejszych miejsc w okolicy Krakowa. W Tyńcu warto przespacerować się ścieżką wzdłuż rzeki i obejrzeć skałę, na której zbudowano opactwo oraz fragmenty najstarszych obwarowań.
Idealne miejsce do odwiedzenia w zbliżającą się majówkę, czyż nie?
[1] https://przewodnikpokrakowie.pl/2019/02/6-powodow-dla-ktorych-warto-zwiedzic-tyniec/
Autorka: Karolina Strzelczyk-Weichert
Podoba Ci się? 
Sprawdź też: 100 celów🎯
