Ludzie, a zwłaszcza ojcowie – NIE JESTEŚMY ROBOTAMI! Ludzkość dożyła dziwnego czasu w swojej zacnej historii. Tak sobie nieraz myślę, że każda dotychczasowa epoka mogła być dziwna dla tych, którym akurat przychodziło w niej żyć.
Jak być dobrym ojcem? #4 Okazywanie emocji
Znów (zapowiada się, że mogę to robić dość często), odwołam się do instytucji patriarchatu. Do dzisiaj niektórzy z nas uważają, że człowiek a już szczególnie mężczyzna, nie powinien okazywać emocji, nawet przy najbliższych członkach rodziny.
Współczesny facet boi się okazywać własne emocje, przez co cierpi na tym również jego tacierzyństwo. Nawet królowej a mam tu na myśli nieżyjącą już Elżbietę II, co pokazali w serialu “The Crown”, zabronili okazywania emocji, bo przecież ludzie patrzą…
Królowa mogła się nawet nimi udusić a i tak ważniejsze od tego ewentualnego zagrożenia było to, by nikt tego nie zobaczył… Widać to szczególnie w odcinku o katastrofie w walijskiej wiosce Aberfan.
I my robimy dokładnie tak samo. Odcinamy tę część samych siebie, na którą składają się, często dość niewygodne emocje. Mówimy im stanowcze NIE a tymczasem już Zygmunt Freud ostrzegał, że niewyrażone emocje nigdy nie umierają.
Zostają zakopane żywcem, aby powrócić później w znacznie gorszej postaci. Dziecko, na ogół, postrzega swoich rodziców w pozytywny sposób. Z czasem ten obraz może się zmieniać, ponieważ dzieci z biegiem lat rozwijają się i rozumują coraz lepiej i więcej.
Rodzice niekiedy a już ojcowie szczególnie, nie chcą pokazywać na zewnątrz tego, co się dzieje w ich wnętrzu. Skoro córka lub syn zauważa, że tata zaciska wszystkie części ciała, by tylko nie okazać tego, co w danej chwili czuje, wychodzi z założenia, że tak właśnie należy robić, czyli dusić wszystko w sobie i kłamać w żywe oczy, iż wcale nie jesteśmy np. smutni czy nawet zrozpaczeni.
Okazywanie emocji, nie tylko tych negatywnych lecz także tych pozytywnych, jest jednym z mentalnych praw człowieka. Każda emocja powinna zostać nie tylko nazwana ale też a może przede wszystkim, dopuszczona do głosu. Pamiętaj, drogi
Tato, że okazywanie emocji przy rodzinie, zwłaszcza przy dziecku, nie jest Twoją słabością a mocą, która daje siłę również do tego, by być dobrym i świadomym ojcem dla Twoich pociech.
Autor: Michał Szewczyk – od 2016 roku związany z serwisem Giełda Tekstów. Copywriter piszący artykuły z zakresu psychologii, prawa, finansów oraz każdego innego tematu, który go zainspiruje. Lubi słuchać podcastów zarówno psychologicznych jak i kryminalnych, przedstawiających autentyczne zbrodnie lub niewyjaśnione zaginięcia. Pisanie stanowi nieodłączny element jego codzienności
Sprawdź też: Jak być dobrym ojcem? #1 Ojciec tu i teraz
Podoba Ci się? 
Sprawdź też: (Nie) miły facet – jak być silnym mężczyzną?
