Jednym z aspektów, które czynią nas osobami nieszczęśliwymi, jest liczenie na to, że uszczęśliwią nas inni. Często szukamy aprobaty u innych ludzi i nie ma w tym nic złego. Ona jednak, choć fajnie, gdy jest, rzadko nas uszczęśliwia choć niejednokrotnie buduje, motywuje, wspiera. Dlaczego nie warto szukać aprobaty u innych? Ponieważ nikt z nas nie ma wpływu na to, co ktoś inny sobie o nas pomyśli!

“Każdy człowiek w trakcie swojego nieustającego procesu kształcenia się kiedyś sobie uświadomi, że zazdrość to ignorancja, a naśladownictwo jest samobójstwem”. –  Ralph Waldo Emerson

Dlaczego nie warto szukać aprobaty u innych?

Szukanie bez celu

Czasami naszym jedynym lub nadrzędnym celem jest znalezienie u innych aprobaty, ponieważ sami nie potrafimy się dowartościować. Rzadko, nawet sami przed sobą, potrafimy się docenić, pochwalić, pomyśleć o sobie dobrze. Jeżeli szukamy uznania czy akceptacji u innych ludzi, tracimy równowagę. Utrata równowagi wiąże się z utratą kontroli nad własnym życiem. Nie można kontrolować czegoś, na co nie ma się wpływu. Możemy kontrolować telewizor, który ma pilota, możemy kontrolować nasze wydatki ale nie myśli innych ludzi na nasz temat! Szukanie aprobaty, niekiedy za wszelką cenę jest szukaniem bez celu, bo sama aprobata, której tak usilnie poszukujemy, nie powinna być celem samym w sobie…

Budowle z przekonań i wierzeń

Każdy z nas jest o czymś przekonany i w coś wierzy. Gdyby wszyscy byli przekonani o tym samym, wierzyli w to samo, świat by zwariował. Wielka szkoda, że nie doceniamy potęgi różnorodności, tego, że każdy z nas potrafi coś innego. Każdy z nas w czymś innym jest dobry. Inne warunki, różny okres czasu, odrębna rzeczywistość – na tym budują się ludzkie przekonania i wierzenia. Dla jednej osoby coś jest dobre, dla której, to samo, bywa nie do przyjęcia. Ilu ludzi, tyle definicji piękna, sukcesu, bogactwa…

Ani mniej ani bardziej

Co zmienia tak naprawdę ludzka aprobata? Zupełnie nic! Jeżeli ktoś przyklasnął naszym działaniom – super – ale to czy przyklasnął czy nie, nie czyni nas ani mniej ani bardziej i to pod każdym względem. Jesteśmy tacy sami, czyli ani gorsi ani lepsi. Szukaniem aprobaty u innych ludzi, jedyne, co robimy to karmimy naszą próżność. W mediach społecznościowych jesteśmy jak ci ekshibicjoniści w parkach czy innych krzakach. Ścigamy się po lajki, komentarze, oceny, które tak naprawdę nic nie znaczą. Nawet jeżeli czujemy się przez to lepsi, mądrzejsi, ładniejsi i fajniejsi to tylko przez chwilę, bo ci co nasz post polajkowali już dawno o tym fakcie zapomnieli i żyjąo sobie dalej. Jeżeli mniemanie o nas samych uzależniamy liczbą lajków lub nie realizujemy swoich pomysłów, bo ktoś powiedział nam, że takich głupot dawno nie słyszał, to mamy poważny problem, z którego być może nie zdajemy sobie jeszcze sprawy…

Szkody czasowe i energetyczne

Jednym z działań, które pochłaniają większość naszej energii jest właśnie ciągłe szukanie aprobaty. Zamiast w pełni skupić się na działaniu, zastanawiamy się co i kto na to powie. Zamiast postawić pierwszy krok, dajemy się porwać bezsensownym obawom o to, co ludzie powiedzą jak się o tym dowiedzą. Dlaczego tak bardzo boimy się oceny innych ludzi? Nikt z ludzi, którzy nas powstrzymują przed czymś, nie zrobi tego za nas. Może się zdarzyć tak, że ktoś wyśmieje nasz pomysł, my go porzucimy a osoba, która go wyśmiała, sięgnie po gotowca. Być może nie wiesz, ale radość, którą możesz czerpać z faktu, że nie myślisz o tym, co podoba się innym, jest najlepszą drogą to osiągnięcia… świętego spokoju.

Zawsze ktoś się znajdzie

Twój styl, jakikolwiek by nie był i do czegokolwiek by się nie odnosił, pozostaje Twój i tylko Twój. I zawsze znajdzie się ktoś komu nie będzie się podobać Twój ubiór, sposób w jaki myślisz, mówisz a nawet jak oddychasz, bo przecież i to można robić “źle”. Posiadanie wrogów to, wbrew pozorom dobry znak, bo to oznacza jedno, że czegoś w swoim życiu zaciekle broniliśmy i wyszło na nasze!

“Ludzie, którzy otrzymują w życiu najwięcej aprobaty, to ci, którzy jej nigdy nie szukają, którzy jej nie pragną i którzy nie są pochłonieci jej zdobywaniem”. – Wayne W. Dyer

Sprawdź też: Jak podnieść swoją samoocenę? 6 filarów poczucia własnej wartości

Podoba Ci się? Postaw mi kawę na buycoffee.toi rośnij z nami w siłę!