Do zakochania jeden krok, a do przyciągnięcia życia marzeń? Tylko trzy. Poproś – Uwierz- Otrzymaj!

Dodałabym jeszcze jeden, działaj! Rozpoczynamy od dzisiaj trzymiesięczny kurs jak ogarnąć życie swoich marzeń. Obiecuję Wam, że jesienią wydarzą się w waszym życiu cuda, ale Wy musicie obiecać mi, że przestaniecie myśleć szablonowo. Ruszamy?

Nie jestem psychologiem, jeśli potrzebujecie fachowej porady to od razu odsyłam do specjalisty. Jednak od ponad dziesięciu lat interesuję się tą dziedziną nauki i w tym roku zamierzam uzyskać pewne certyfikaty, które pozwolą mi choć w pewnej mierze pomagać ludziom. Cztery lata temu dzięki Instytutowi Roberta Noble, przeprowadziłam po raz pierwszy cykl z prawa przyciągania, a dwa lata temu kurs pojawił się na antenie radia TPI.

I przyniósł owoce! Napisało do mnie kilka osób, że udało im się rzucić palenie i stan ten trwa do dnia dzisiejszego, ktoś znalazł drugą połówkę, jedna dziewczyna pracę, a inna założyła swoją działalność. To nie jest magia! To siła naszego umysłu. Najlepszym jednak przykładem jestem ja, najlepiej bowiem coś przeżyć na własnej skórze, żeby zrozumieć drugiego.

Zanim rozpoczniemy, to chciałabym, żebyście podeszli do tego na poważnie, jeśli ma to zadziałać. Przed nami 12 lekcji, mówi się, że Nowy Rok sprzyja zmianom, ale tak naprawdę to wakacje są magiczne, bo jest dłuższy dzień, mamy więcej słońca i energii do działania. Co tydzień będzie ukazywać się jedna lekcja. A pod koniec września zrobię wywiad z osobą, która diametralnie zmieniła swoje życie. Zachęcam do komentowania, udostępniania i pisania wiadomości na Instagramie. Zachęcam również do założenia magicznego zeszytu zmian, nic nie działa lepiej niż zapisane słowo! I po prostu dania sobie szansy. Czasem bywa tak, że ktoś chce pomocy, ale jednocześnie ją sabotuje. Wtedy gwarantuję, że zmarnujecie tylko trzy miesiące, czytając moje rady.

Zaczynamy!

Generalnie myślę, że jesteśmy na takiej stronie, gdzie każdy słyszał już na czym polega prawo przyciągania, więc nie muszę tego dokładnie przedstawiać. Generalnie jak jeszcze zaczynałam się tym interesować, to istniał pogląd, że jest to parapsychologia i ludzie chcieliby, żeby tak było. Obecnie już wielu lekarzy i fizyków potwierdza, że myśli mają swoją energię, że wizualizacja i stosowanie afirmacji działa. Prawo przyciągania zakłada, że istnieje w wielkim uproszczeniu, umysł świadomy i podświadomy, a myśli się urzeczywistniają. Jak to się dzieje? O tym przekonamy się przez najbliższe trzy miesiące. Mogę Wam powiedzieć, że u mnie najbardziej sprawdziła się wizualizacja, czyli wyobrażanie sobie w głowie spraw w określony sposób, tak jakby działy się w rzeczywistości. I pozytywne nastrajanie się, nawet jeśli miałam zły humor, starałam się z wdzięcznością przypomnieć sobie co dobrego się u mnie dzieje lub posiadam i tak podnosić swoje wibracje. Na początku wydaje się to sztuczne, dziwne, ale obecnie po prawie trzech latach nieustannego wprowadzania się w dobry nastrój, już naturalnie taka radosna jestem.

Skąd jednak fascynacja akurat prawem przyciągania i pewność, że to działa?

Od dziecka czułam, że istnieje tak zwany świat nadprzyrodzony, towarzyszyło mi silne przekonanie, że każde działanie ma swój sens i konkretny cel. Pierwszy raz z książką pt. „Potęga Podświadomości” Josepha Murph’ego zetknęłam się będąc jeszcze w gimnazjum. Nie zrozumiałam z niej wtedy będąc szczera prawie nic i rzuciłam w kąt. Chodziłam jeszcze wtedy na obowiązkową religię i usłyszałam, że nie powinniśmy się interesować takimi naukami, gdyż ma to negatywny wpływ na nasze zbawienie. Książkę odkurzyłam sześć lat później w najgorszym okresie swojego życia. I tutaj pierwsza uwaga. Kochani to jest moment, kiedy warto przyznać się do tego co w waszym życiu nie działa. Co być może uznajecie za porażkę. Nie po to, żeby się wstydzić, ale po to, żeby wiedzieć co chcemy zmienić. Moja historia była naprawdę tragiczna, przeżyłam gwałt, samotność, ogromne zadłużenie, pracę przez wiele lat poniżej kwalifikacji, zaburzenia związane z wagą. Piszę Wam o tym, żeby było Wam łatwiej. Zawsze wydaje się, że inny człowiek ma łatwiej, dopiero jak przedstawia Wam swoją historię, to znajdujecie wspólne łączenia. A obecnie stoi przed Wami dziewczyna, która jest dziennikarzem, współpracowałam z dwoma największymi stacjami telewizyjnymi w Polsce, miałam audycje radiowe, wyszłam za mąż, spełniłam marzenie o mieszkaniu w Krakowie i wydarzyło się mnóstwo innych rzeczy! Jest jeszcze kilka spraw, które chciałabym uzyskać, więc przejdę ten kurs razem z Wami.

Uwierzcie, że czeka Was mimo tego co być może przechodzicie jeszcze wspaniałe życie i wiem co mówię 😉 Pierwszym krokiem z resztą jest Uwierz. I niekoniecznie mam tu na myśli Boga, najlepiej jeszcze pochodzącego z jedynej, słusznej religii. Uwierz! Uwierz w siebie, uwierz, że istnieje wyższa energia, która chce Ci pomóc. Uwierz, że są jeszcze życzliwi ludzie na tym świecie. Uwierz w miłość, w marzenia i w to, że możesz jeszcze wiele posiadać. I teraz jak już wcześniej spisałeś swoje porażki i to co nie działa, tak teraz proszę spisz swoje cele. Mam jeszcze do dzisiaj zeszyt, w którym spisałam wszystko to czego chcę i co muszę uporządkować. I tak nastąpił drugi krok, to jest prośba. Jak słusznie możecie zauważyć w tytule jest inaczej, ale myślę, że te dwa kroki mogą być wykonane w dowolnej kolejności. Niektórym łatwiej jest najpierw czegoś pragnąć i później uwierzyć w spełnienie, inni muszą mieć podstawę. Tak więc kiedy już spisałam swoje cele, czyli wyraziłam prośby, po prostu…

Uzbroiłam się w cierpliwość, nie dociekałam, kiedy i jak się spełni, robiłam swoje i zaczęły dziać się małe cuda. Nagle, kiedy zaczęłam działać, ale i trwać w tej nadziei i wróciłam do postawy wdzięczności, bo to też jest bardzo ważne, żeby nie zamartwiać się i dziękować mimo najokropniejszego położenia. Gwarantuję, że jeśli wykonacie te kroki szczerze dzisiaj, to nawet do tygodnia może zacząć coś się zmieniać. Jest to dopiero wstęp, nakreślając Wam jak to działa na przykładzie, chciałabym stworzyć na tej stronie cykl swoich artykułów, które będą poświęcone tylko prawu przyciągania. Chciałabym Was porwać w fascynującą przygodę zwaną życiem, jeśli jeszcze nie jest takie jakim chcecie, żeby było.

Życzę Wam, żebyście w te wakacje 2022, spełnili swoje pragnienia, nadal odkrywali siebie, mieli wdzięczną postawę i mogli na koniec tego cyklu powiedzieć, że był to kolejny czas najlepiej spędzony w tym najlepszym ze światów.

Karolina Panthera Strzelczyk– jestem dziennikarzem, wydałam trzy tomiki poezji, od lat organizuję imprezę literacką Heraski w Krakowie. Od dziesięciu lat interesuję się w sposób zawodowy szeroko rozumianą psychologią, szczególnie skupiając się na zagadnieniach mowy ciała i relacjach. Jestem freelancerem, któremu wiecznie mało wrażeń, czasem możecie odnaleźć mnie na szklanym ekranie. Kocham życie i chcę swoimi przemyśleniami sprawić, żebyśmy wymieniali się doświadczeniami.
Zajrzyj na IG: heraartystka

Sprawdź też: Sekret – jak przyciągnąć do swojego życia to czego pragniesz