Większość ludzi unika dyskomfortu. Myśl o nieznanym, podjęciu ryzyka, o nowym wyzwaniu, trudnej pracy albo doświadczeniu jakiejś formy bólu wywołuje niechęć, obawę i lęk. Jest to też powód, dla którego nie udaje się im zmienić swoich nawyków na lepsze i osiągnąć w życiu tego czego chcą.

Jednak dyskomfort nie jest zły. To po prostu robienie czegoś, co wykracza poza rutynowe metody działania. Ludzie unikają niewygody, dlatego też płacą za to pewną cenę. Akceptują przeciętność. Nie żyją zdrowo. Nie są otwarci na nowe doświadczenia. A także, nie udaje im się dokonać pożądanych zmian w swoim życiu.

Jeśli postanowisz zapanować nad dyskomfortem, możesz to zrobić…komfortowo. Brzmi to może nielogicznie, ale oznacza jedynie tyle, że możesz dokonać tego we własnym tempie, krok po kroku. Jeśli denerwujesz się perspektywą odczuwania dyskomfortu i spróbujesz pokonać te obawy, podejmując się zbyt uciążliwego wyzwania, to istnieje spore ryzyko, że poddasz się i wrócisz do tego, co już dobrze znasz. Jak sobie z tym poradzić?

Rozwiń nawyk dyskomfortu! Oto pięć kroków do sukcesu, które opisał Leo Babauta w artykule „Strefa dyskomfortu: jak zapanować nad wszechświatem”, które mogą ci pomóc w przełamaniu dyskomfortu.

“Naucz się radzić sobie z dyskomfortem, zamiast próbować od niego uciekać”.

Jak zapanować nad dyskomfortem? Oto 5 kroków, które trzeba wykonać, aby poczuć się komfortowo z dyskomfortem

#01 Wybierz łatwe zadanie

Zacznij od czegoś prostego i niewymagającego. Jeśli Twoim celem jest zwiększenie aktywności fizycznej, zacznij od codziennego 30 minutowego spaceru. Nie musisz uczyć się chodzić, nie dołoży Ci to więc żadnych komplikacji do tego, co i tak robisz na co dzień. Nie przejmuj się tempem marszu albo pokonywanymi dystansami — po prostu idź. Jeśli chcesz się lepiej odżywiać, nie musisz od razu zmieniać całego jadłospisu. Po prostu dodaj do posiłku jakiś zdrowy produkt, warzywo czy owoc.

#02 Zacznij po troszku

Jeśli nie chcesz zaczynać od półgodzinnego robienia czegoś, do czego nie przywykłeś, zacznij od pięciu minut. Nieważne, od jakiego pułapu rozpoczniesz, ważne, żebyś to zrobił.

#03 Stopniowo wychodź poza strefę komfortu 

Kiedy będziesz już chciał przerwać, pójdź odrobinę dalej. Zacznij przetrzymywać chwile dyskomfortu, aby przywyknąć do tego uczucia i przyjrzeć się temu, jak się ono pojawia i jak znika. Za każdym razem, gdy wracasz do robienia czegoś, przetrwaj o jedną fazę dyskomfortu więcej, aby stopniowo nauczyć się wychodzenia poza swoją strefę komfortu.

#04 Zwracaj uwagę na odczuwany dyskomfort

Zwracaj też uwagę na swoje myśli, gdy zaczynasz się czuć niekomfortowo. Czy nachodzą Cię negatywne myśli, czy raczej narzekasz? Jak zmieniają się Twoje myśli, gdy godzisz się z niewygodą i starasz się ją znieść?

#05 Uśmiechaj się 

Umiejętność uśmiechania się w chwilach, gdy czujesz się niekomfortowo, pomaga z radością zmierzyć się z niewygodami. Uśmiechanie się komunikuje mózgowi, że jesteś zadowolony i wszystko jest w porządku. Uśmiech wysyła też komunikat do innych ludzi, że jesteś pewny tego, co robisz, a to z kolei zapewne sprawi, że poczujesz się bardziej komfortowo.

Uwagi końcowe

Być może jakieś obawy powstrzymują Cię przed wykazaniem się odwagą, przed podjęciem ryzyka czy też po prostu przed spróbowaniem czegoś nowego. To co różni odważnych ludzi od wszystkich innych, to nie jest brak strachu, ale zdolność do jego pokonywania.

Ćwiczenie radzenia sobie z dyskomfortem jest jak wzmacnianie mięśni na siłowni. Jeśli będziesz regularnie pracował nad akceptowaniem niewygody, uświadomisz sobie, że zaczynanie pracy nad dowolnym zadaniem wcale nie jest takie trudne.

Kiedy zaczniesz się czuć komfortowo z poczuciem dyskomfortu, wypracujesz siłę woli, która pozwoli Ci zabierać się za pracę nad jakimś zadaniem — nawet jeśli początkowo będziesz miał ochotę odłożyć je na później.

Pokonaj swój opór przed nieznanym. Odważ się na opuszczenie swojej strefy komfortu i spróbowanie czegoś nowego. Tylko w ten sposób możesz lepiej poznać siebie. Dowiedzieć się co lubisz, a czego nie. Jakie są Twoje talenty, silne strony, a jakie potencjalne słabsze punkty do wzmocnienia.

Podejmuj działania, które będą od Ciebie wymagały doświadczenia dyskomfortu i wkroczenia na obcy grunt. Wszystko po to by się rozwijać, by sięgać dalej, by celować wyżej. 

Nabieranie poczucia komfortu w niekomfortowej sytuacji i opanowanie tej umiejętności pozwoli Ci zrobić praktycznie wszystko!

“Opanuj swój strach przed dyskomfortem, a będziesz mógł opanować wszechświat”. – Leo Babauta

Sprawdź też: Prawdziwa siła i męstwo jest w Tobie! 10 sposobów jak być odważnym

A jak Twój “mięsień odwagi” Czy ćwiczysz go regularnie? Czy poszerzasz granice swojej strefy komfortu?