Prawdopodobnie każdy z nas przeżył w życiu jakieś trudne i bolesne chwile. Utratę kogoś bliskiego, chorobę, czy inne nieszczęścia i problemy jakie pojawiają się na naszej życiowej drodze. Jak pokazują przykłady z przyrody życie ma dużą zdolność adaptacji. Jest w stanie rozwinąć się i przetrwać nawet w najbardziej skrajnych warunkach, które występują na naszej planecie. Człowiek jest częścią natury ma w sobie tą samą siłę. Może rozwijać się, rozkwitać i przetrwać nawet w najgorszej, wydawać by się mogło wręcz beznadziejnej sytuacji. Jest tylko jeden warunek aby to zrobić trzeba podjąć konkretne działanie. Jak to zrobić? Jak naprawić swoje życie? Co zrobić, aby pozbierać się z bólu i cierpienia?

Tomás Navarro psycholog, który specjalizuje się w tematyce siły emocjonalnej w swojej książce “Kinsugi. Jak czerpać siły z życiowych trudności?” proponuje metodę, dzięki której można naprawić swoje życie po porażce, a także wyleczyć rany emocjonalne. Aby lepiej zobrazować ten temat wykorzystuje w tym celu metaforę i japońską sztukę Kinsugi. Przedstawia na jej przykładzie swoją koncepcję wykorzystywania bólu emocjonalnego jako narzędzia do rozwoju. Zobaczmy więc co może nam pomóc w pokonaniu życiowych trudności i jak czerpać z nich siłę.

“Nigdy nie wiesz, jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem, jakie masz”. – Bob Marley

Czym jest Kintsugi ?

Zanim przyjrzymy się bliżej temu co proponuje Tomás Navarro, warto wspomnieć co to jest Kinsugi.

Kintsugi (jap. 金継ぎ, dosł. złote łączenie[1]), kintsukuroi (jap. 金繕い, dosł. naprawiać złotem) to japońska technika i sztuka naprawy potłuczonych wyrobów ceramicznych, polegająca na łączeniu elementów wyrobu laką z dodatkiem sproszkowanych metali szlachetnych, takich jak złoto, srebro lub platyna.

Efektem końcowym jest odtworzenie zniszczonego przedmiotu i dodatkowe ozdobienie go żyłami szlachetnych metali.  Technika kintsugi jest pracochłonna, dlatego też naprawie poddawane są zazwyczaj przedmioty szczególnie ważne lub lubiane przez użytkownika. Ponadto tradycyjnie przypisuje się tak naprawionemu przedmiotowi większą wartość artystyczną, niż posiadał przed zniszczeniem.

Sztuka naprawy życia. Jak pokonywać i czerpać siły z życiowych trudności?

Życie bywa bolesne. Ból emocjonalny rodzi się z przeciwności losu, które wdzierają się do naszego życia. Dopadają nas różne przeszkody, niepowodzenia czy nieszczęścia. Zaburzają porządek, wywołują chaos, negatywne emocje, prowadzą często do cierpienia. Stajemy w twarzą w twarz z brutalną stroną życia. Jak przezwyciężyć życiowe trudności i czerpać z nich siłę? Oto kilka kroków, które według Tomása Navarro trzeba w tym celu wykonać.

#1 Zbierz fragmenty

Na początku trzeba pozbierać fragmenty tego co nas zniszczyło. Czasem je lekceważymy, chcemy o nich zapomnieć. Wolimy schować je głęboko w naszej pamięci. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, ponieważ utrudnia przejście przez proces odbudowy. Natomiast pozostawanie w bólu sprawia, że sami siebie oszukujemy lub ignorujemy, to co się wydarzyło. Trzeba więc zebrać wpierw fragmenty naszego życia nawet te bardzo bolesne. Wyciągnąć je na światło dzienne.

Poznaj swoje ikigai

Aby móc zacząć się naprawiać powinniśmy mieć ku temu powód. Dla każdego z nas będzie on inny. Powinniśmy odnaleźć go sami w sobie. Możesz chcieć pozbierać swoje fragmenty ze względu na siebie samego, Twojego partnera życiowego czy rodzinę. Powodem może być to kim jesteś, a kim mógłbyś być. Ważne jest, abyś dzięki określeniu tego powodu znalazł w sobie siłę do działania, dzięki której przejdziesz przez proces odbudowy.

Dlaczego wstajesz każdego dnia? Jaką masz motywację do życia? Japończycy nazywają to ikigai – to Twój powód do życia i bycia. Każdy z nas ma ikigai, choć czasem nie jesteśmy tego świadomi. Odnalezienie swojego ikigai daje ogromną satysfakcje i poczucie samorealizacji.

Czasem życiowy kryzys i trudności stanowią moment, w którym zaczynamy stawiać pytania o sens naszego życia i nasze ikigai. Nie jest to jednak najbardziej korzystny czas, aby to robić. Gdy jesteśmy w bólu, czegoś nam brakuje, tkwimy pośrodku trudności, możemy podejmować nie do końca właściwe wybory. Najlepiej więc nie czekać do kryzysu w życiu, aby określić swoje ikigai. Sensu życia i tego co naprawdę pragniesz, trzeba poszukiwać w bardziej sprzyjających nam okolicznościach.

Ikigai wspiera odbudowę

Kiedy odnajdziesz i określisz swoje ikigai będziesz miał coś co zapewni Ci siłę i odwagę, która pomoże Ci gdy nadejdą trudne chwile w Twoim życiu.

Ikigai w ciężkich chwilach staje się powodem do zebrania fragmentów na jakie podzieliło się Twoje życie i rozpoczęcia procesu rekonstrukcji. Twoja teraźniejszość przybrała ciemne i ponure barwy. Czujesz ból, cierpienie jesteś zraniony. Jednak już sama świadomość, że wiesz po co żyjesz, że posiadasz to co niezbędne, aby się naprawić stanowi motywację, aby pozbierać fragmenty swojej duszy. Uczynić krok potrzebny do zaleczenia odniesionych ran.

Aby dowiedzieć się więcej o ikigai sprawdź: IKIGAI japońska filozofia szczęścia czyli jak żyć długo i szczęśliwie

“Ikigai to sens życia, marzenie, które każdego dnia dodaje ci energii i motywuje do działania”.

Czy zebranie fragmentów jest konieczne?

Czasem może nam się wydawać, że przeciwności już są za nami. Uznajemy, że najgorsze mamy za sobą i jakoś to będzie, a czas pomoże poukładać sprawy na swoim miejscu. Jednak nie jest to do końca dobre podejście. Jeśli nie uporządkujesz swojej przeszłości, nie wyciągniesz wniosków z tego co się wydarzyło, nie po zbierasz fragmentów, możesz mieć problem z zamknięciem tego nieprzyjemnego etapu w Twoim życiu. Zamiast uciekać przed potworami z przeszłości, trzeba im spojrzeć w oczy. Zakończenie problemu nie oznacza końca cierpienia. Problemy muszą zostać zamknięte w sposób aktywny.

Zbierz tylko niezanieczyszczone fragmenty

Trudne życiowe chwile, ból i cierpienie mogą prowadzić nas do wielu czasem wręcz toksycznych emocji jak gniew, frustracja, rozgoryczenie czy nienawiść. Dokonując procesu odbudowy powinniśmy te negatywne emocje pozostawić za sobą. Pozbyć się poczucia bycia ofiarą i użalania się na sobą. Wszystkich zbyt pochopnie wyciągniętych wniosków, które wynikały z naszego bólu i cierpienia. Poświęć trochę czasu, rozważ wydarzenia z przeszłości, obejrzyj dokładnie fragmenty, na które rozpadło się Twoje życie. Upewnij się, że niczego nie pominąłeś. Zbierz fragmenty, aby zrozumieć to, co Ci się przytrafiło, co czujesz i co myślisz.

#2 Przeanalizuj sytuację

Do tej pory zyskaliśmy pewien dystans do całej sytuacji. Aby poskładać na nowo zebrane fragmenty i przeprowadzić proces naprawy trzeba dobrze zrozumieć co się wydarzyło i wyciągnąć wnioski. Czasem dokonując takie analizy zniekształcamy nasze wspomnienia, a nawet rzeczywistość, dodając lub usuwając istotne elementy. Może to zaburzać naszą analizę i powinniśmy na to uważać. Choć może być to trudne ważne jest, aby nasze refleksje nie miały zniekształconej formy i nadinterpretacji. Trzeba przeanalizować to co się wydarzyło, co wycierpieliśmy, bez dodatkowych filtrów, łagodzenia i komplikowania. Analizowanie własnej przeszłości nie jest łatwe. Jednak odpowiednie przemyślenie minionych zdarzeń pomoże nam w odbudowie i naprawie naszego życia. Może Ci w tym pomóc kilka pytań: „Co się wydarzyło?”; „Dlaczego to się wydarzyło?”; „Jaka była Twoja reakcja?”; „Z jakiego powodu tak zareagowałeś?”; „Jakie były konsekwencje?”.

#3 Wyciągnij wnioski

Nadszedł czas, aby wyciągnąć wnioski z wydarzeń z przeszłości, aby nie cierpieć ponownie. Aby nadać temu co doświadczyliśmy nowe znaczenie, by zrozumieć i uniknąć w przyszłości podobnej sytuacji.

Nie chodzi o zapomnienie tego co się wydarzyło, ani o rozpamiętywanie. Chodzi o wykorzystanie wspomnień, swoich przeżyć, o zarchiwizowanie i wyciągnięcie z nich wniosków. Przeszłość rzecz jasna wpływa na nasze życie, ale go nie określa. Jesteśmy w stanie zamknąć jeden etap, aby otworzyć inny. Trwanie w przeszłości, będzie zatruwać naszą teraźniejszość i czekającą nas przyszłość.

Być może trauma jaką przeżyłeś była wielka, doznałeś ogromnego cierpienia. Pozwól jednak przeszłości być przeszłością. Nie można już jej zmienić. Wyciągnij wnioski i zamknij ten etap. Wykorzystaj wspomnienia, zlikwiduj te negatywne i zrób miejsce na nowe w Twoim życiu.

Zinterpretuj swoją przeszłość na nowo. Jesteś dzięki niej mądrzejszy. Spróbuj zrozumieć co Ci się przydarzyło z nowej perspektywy. Myśl pozytywnie, że masz siłę, by się naprawić, że się rozpadłeś, ale wyciągnąłeś wnioski i jesteś w stanie się pozbierać.

Najważniejszym wnioskiem jest odpowiedź na pytanie: „Czego nauczyłem się dzięki temu co mnie spotkało?”.

Jeśli ze swoich przeżyć możesz wyciągnąć wnioski, które pomogą Ci w przyszłości to nie było zupełnie bezcelowe to wszystko co Cię spotkało.

#4 Połącz się z siłą emocjonalną

Masz wszystko by być szczęśliwy. Masz wszystko by się naprawić. Musisz tylko sięgnąć po swoją emocjonalną siłę. Natura obdarzyła nas zdolnością leczenia ran fizycznych i emocjonalnych. Możemy się naprawić po zetknięciu z przeciwnościami.

Siła emocjonalna to nasze zdolności, zasoby, techniki i umiejętności, dzięki którym jesteśmy w stanie sprostać wyzwaniom, które pojawiają się na naszej drodze życia. To umiejętność podejmowania decyzji, rozpoznawania swojego stanu emocjonalnego oraz osób wokół ciebie, zdolność do użycia motywacji wewnętrznej czy wykorzystania przeciwności.

Trzeba po nią sięgną, aby wykorzystać jej moc, przezwyciężyć przeciwności i żyć w zgodzie ze swoimi potrzebami i pragnieniami.

Choć każdy z nas ma różny poziom siły emocjonalnej, to podobnie jak z siłą fizyczną, można nad nią pracować, rozwijać ją w sobie i wzmacniać.

Aby pokonać przeciwności, powinniśmy nabrać dystansu do wydarzeń, pomyśleć inaczej bez ograniczeń, bez zniekształceń i przejść do działania. Siła emocjonalna jest naszym sprzymierzeńcem. Dzięki nie możemy sprostać codziennym wyzwaniom. Wziąć życie w swoje ręce i zdecydować o tym, jak chcemy, aby wyglądało nasze życie.

#5 Odbuduj się ze zniszczeń

Dokonałeś analizy tego co Ci się wydarzyło, zrozumiałeś swoje przeżycia, wyciągnąłeś wnioski z tego doświadczenia. Nadszedł czas naprawy tego co zepsute i odbudowy ze zniszczeń. Trzeba to zrobić koncertując się na tym co kochamy, a nie na tym co wycierpieliśmy czy przeżyliśmy. Trzeba spojrzeć przed siebie i określić sobie cel.

Będziesz musiał wykonać kilka czynności, by przejść przez proces odbudowy i które pozwolą uleczyć ranę emocjonalna. Nie uciekać od przeciwności, nie odsuwać się od inny, nie pozwolić ogarnąć się niemocy. Wykazać się spokojem i opanowaniem. Panować nad swoim dialogiem wewnętrznym. Pielęgnować swój optymizm. Skupić swoją uwagę na bliższej i dalszej perspektywie. Dokonać zmiany i ją zaakceptować. Odbudowanie się po cierpieniu to nie jest kwestia jednego dnia, to proces, który wymaga czasu i cierpliwości.

Zawsze istnieje ryzyko powtórzenia się tego samego cierpienia, jednak masz już świadomość, że będziesz mógł się odnowić, tyle razy ile ulegniesz zniszczeniu. Masz bowiem zdolność do rekonstrukcji, wyciągania wniosków i powstawania niczym Feniks z popiołów. A z każdym kolejnym takim cyklem stajesz się silniejszy i mądrzejszy.

#6 Upiększ swoje blizny

Jeśli rana z przeszłości boli Cię nadal dzieje się tak dlatego, że jeszcze się nie zabliźniła. Nasze blizny emocjonalne są świadectwem tego przez co przeszliśmy. Każda z nich to inna historia, każda z nich nas czegoś nauczyła.

Nie wstydź się swoich blizn. Nie zasłaniaj i nie ukrywaj. Mistrzowie Kinsugi nie ukrywają blizn dzieł, które trafiają do nich do naprawy.

Idąc przez życie blizny są nieuniknione jednak trzeba traktować je z szacunkiem. Upiększaj je, bo są one najlepszym dowodem Twojej siły. Stworzenie nowej rzeczywistości może nie być łatwe. Jednak mimo wszystko przezwyciężyłeś ból i udało Ci się odnowić swoje życie. Przekształciłeś swój ból w naukę. Wykreowałeś nową rzeczywistość. Uległeś zniszczeniu i odnowiłeś się.

Uwagi końcowe

Życie stawia przed nami wiele wyzwań, z którymi w ten czy w inny sposób musimy sobie jakoś poradzić. Prędzej czy później przychodzi taki czas, że trzeba stawić czoła przeciwnościom, bólowi, smutkowi, zmartwieniom i różnym problemom. To co może nam w tym pomoc to wzmacnianie naszej siły emocjonalnej. Często bycie silnym jest jedynym wyborem, jaki mamy.

Aby dowiedzieć się więcej jak wykorzystywać przeciwności sięgnij po książkę Tomása Navarro “Kintsugi. Jak czerpać siłę z życiowych trudności“.

To książka o tym, jak odnaleźć siłę i piękno, które pomoże pokonać przeszkody, jak wyciągnąć z nich naukę i zyskać poczucie, że jest się w stanie stawić czoła wszystkiemu, co przyniesie los.

“Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się!” – Winston Churchill

Przeciwności są nieodłącznym elementem życia. Warto więc być dobrze przygotowanym, kiedy nadejdą, aby móc skutecznie sobie z nimi poradzić.

Czy cierpienie może nieść ze sobą coś pozytywnego? Czy ból może stać się narzędziem przydatnym do naszego rozwoju? Napisz w komentarzu co o tym myślisz?