Przekręty, oszustwa i kradzieże zawsze powszechne były w dużych skupiskach ludzi: w metrze, autobusach, na dworcach kolejowych. Po prostu tam, gdzie tłum stał ciasno, ludzie byli całkowicie anonimowi, a do tego działali zgodnie z określoną rutyną. Jak mawiają: nic nowego pod słońcem, bo w jakim miejscu dziś są zachowane dokładnie takie same zwyczaje? W Internecie rzecz jasna. Ludzi jest mnóstwo, większość całkowicie anonimowa i nie ma nic prostszego, aby to właśnie w tej przestrzeni próbować ukraść czy wyłudzić pieniądze. Jak się pilnować przed oszustwem w sieci? Jak się nie dać oszukać w Internecie? Oto kilka wskazów, które pozwolą Ci zachować czujność w sieci. Zaczynamy!

“Łamałem ludzi, nie hasła”. – Kevin Mitnick

Zachowaj czujność w sieci, czyli jak się nie dać oszukać w Internecie

Kradzież twojej tożsamości

Trzeba przyznać, że nie pilnujemy jej zbyt starannie. W końcu profil utrzymujemy tylko po to, aby wiedzieć, kiedy znajomi obchodzą urodziny, lubimy też pooglądać słodkie kotki i poczytać co nieco. Kompletnie nie mamy świadomości, że nasze konto społecznościowe może się komukolwiek do czegokolwiek przydać. To, dlatego jesteśmy beztroscy, a oszuści błyskawicznie to wykorzystują. To takie proste, wystarczy zamieścić kilka sensacyjnych informacji, które nas po prostu zaciekawią i będziemy chcieli wiedzieć, jak skończyła się określona historia. A że jest trochę drastyczna, nic dziwnego, że trzeba udowodnić, że mamy skończone osiemnaście lat i musimy wpisać swoje dane do logowania i hasło.

Do czego przyda się twoja tożsamość?

To mit, jeśli wydaje ci się, że twoje konto do niczego się nie przyda. Dzięki dostępowi do niego, oszust zyskuje też dostęp do twoich przyjaciół i znajomych. Teraz nie ma już nic prostszego, jak choćby z pomocą Messengera poprosić ich o szybką pożyczkę, bo np. potrzebujesz pilnie zapłacić za zakupy czy opłacić poradę lekarską dla babci. Oszust wie o tobie wszystko, bo posługuje się twoim kontem dokładnie tak jak ty, dlatego łatwo mu zmanipulować twoich przyjaciół.

Bazowanie na dobrym sercu

My, Polacy naprawdę mamy dobre i współczujące serca. Wzruszają nas chore dzieci, niedoinwestowane schroniska dla zwierząt czy konie, które tak cierpią skazane na skończenie życia w rzeźni. Zwykle nie myślimy w tym momencie zbyt wiele; zdjęcie, krótka wypowiedź, apel o pomoc i przelewamy pieniądze na wskazane konto. Nigdy tego nie róbmy. Najpierw sprawdźmy, czy faktycznie środki trafiają do potrzebujących pomocy. To niełatwe, dlatego starajmy się wspierać tylko tych, którzy korzystają z serwisów dedykowanych zbiórkom społecznym. Takie serwisy, zanim zdecydują się na udostępnienie danych potrzebującego, starannie go weryfikują. Tylko dzięki temu, będziesz mieć pewność, że nie wsparłeś oszusta.

Miłość do konkursów

Lubimy konkursy i lubimy w nich wygrywać. A sieć daje nam nieskończone możliwości, z których oszuści uwielbiają korzystać. Dla sprytnego nie ma nic prostszego. Wystarczy założyć Fanpage, który do złudzenia przypomina jakąś bardzo znaną markę i obdarować wszystkich internautów nagrodami. Jak to możliwe? Nic łatwiejszego, post do profilu wygranego zawsze wskaże dokładnie tego, który jest aktualnie zalogowany. W ten sposób to właśnie ty otrzymujesz informacje o tym, że udało ci się zdobyć super cenną nagrodę. Wystarczy tylko dopełnić kilku formalności: wypełnić formularz, za którego pobranie trzeba zapłacić za pomocą sms. Może to być nawet kilkadziesiąt złotych, ale co to znaczy, jeśli nagroda jest naprawdę atrakcyjna? W ten sposób już kilka oszukanych osób sprawia, że na konto złodzieja trafiają spore sumki.

Wiara w autorytety

To kolejny sposób na wyłudzenie. Proste, wszystko, co poparte autorytetem, lub wizerunkiem osoby znanej lub celebryty, wydaje nam się bardziej atrakcyjne i wiarygodne. Bagatela, jeśli tylko dokonasz zupełnie nieudanych i niepotrzebnych zakupów: zbyt drogich sprzętów domowych czy preparatów na odchudzanie. Zdecydowanie gorzej, jeśli dasz się nabrać na super korzystne oferty inwestycyjne i stracisz wszystkie swoje pieniądze.

Jak bezpieczniej korzystać z sieci? Kilka wskazówek:

  • chroń swoją prywatność; nie podawaj swoich danych osobowych na nieznanych stronach; nie ufaj obcym ludziom poznanym w Internecie
  • korzystaj z legalnego i aktualnego systemu operacyjnego, programów antywirusowych i przeglądarki
  • pobieraj pliki i programy jedynie z zaufanych źródeł; nie instaluj aplikacji niewiadomego pochodzenia
  • twórz bezpieczne hasła, możliwie długi i trudne do odgadnięcia; pamiętaj o okresowej zmianie haseł
  • tam gdzie to możliwe korzystaj z mechanizmów weryfikacji dwuetapowej przy logowaniu
  • korzystaj z różnych adresów e-mail do różnych celów
  • na różnych stronach korzystaj z różnych haseł; w przechowywaniu haseł może pomóc menedżer haseł
  • nie loguj się do ważnych serwisów jak serwis transakcyjny banku, korzystając z publicznych hotspotów Wi-Fi
  • nie wchodź na strony o złej renomie
  • nie ufaj “zbyt dobrym” ofertom w Internecie
  • uważaj na fikcyjne oferty pracy; nie dziel się poufnymi danymi z potencjalnym pracodawcą, którego dobrze nie sprawdzisz
  • nie wchodź na strony z linków w podejrzanych wiadomościach e-mail
  • nie otwieraj maili od podejrzanych nadawców i podejrzanych załączników
  • uważaj na fałszywe faktury, zwracaj uwagę czy rachunek odbiorcy jest właściwy
  • chroń dane swojej karty (numer, PIN, data ważności, kod CVV2 lub CVC2)
  • uważaj na skrócone adresy URL
  • uważaj na podejrzane SMS z linkami
  • sprawdzaj adresy WWW strony, na których się logujesz
  • korzystaj z serwisów, które używają certyfikatu SSL (https://); sprawdzaj wystawcę i ważność certyfikatu bezpieczeństwa
  • twórz kopie zapasowe swoich danych i zapisuj je w różnych miejscach
  • szyfruj ważne dane i wiadomości e-mail
  • po skończonej pracy wyloguj się z danej strony i z urządzenia, z którego korzystasz
  • chroń też swój smartfon – zabezpiecz telefon hasłem lub logowaniem biometrycznym, a aplikacje pobieraj tylko z zaufanych źródeł.

A Ty jesteś czujny w sieci? Jak dbasz o swoje cyfrowe bezpieczeństwo?

Sprawdź też: Jak technologia ułatwia nam życie?