Autorka: Monika Kryj
W 2018 roku Instytut Gallupa wskazywał na 36%-owy udział pracowników związanych z tzw. „gig economy” w rynku pracy w USA. Gig ekonomia, zwana inaczej ekonomią współdzielenia, to szeroki rynek pracy czasowej. To przestrzeń freelancerów w pełnym wymiarze i osób posiadających więcej, niż jedną pracę. Także w Europie jest to zjawisko o rosnącej skali. Zdaniem ekspertów postępująca digitalizacja, oczekiwana przez pracowników elastyczność i pandemia to główne czynniki przyczyniające się do popularyzacji tego podejścia. W społeczności gigerów znajdujemy dziś m.in. pracowników sezonowych, wykwalifikowanych specjalistów (zatrudnianych przez firmy do konkretnych projektów), wykonawców i konsultantów.
Nawykowe myślenie
Pewnie zależnie od pokolenia i najbliższych wzorców – z łatwością lub trudem – potrafisz sobie wyobrazić pracę nie-na-etat. Dla wielu z nas, wręcz niewyobrażalna wydaje się praca w kilku miejscach. Patrząc na poprzednie pokolenia możemy myśleć w schemacie – stała praca to pewność i spokój. A spokój ten jest na tyle przyjemny i wygodny, że nawet nie myślimy o tym, że można przyjrzeć się także innym rozwiązaniom.
Pewnie i Ty znasz kogoś, kto po wybuchu pandemii dokonał niezwykłej zmiany. Nagle przeniósł się na „koniec świata” i teraz pracuje „skądkolwiek” dla kilku zleceniodawców. Może wiesz o kimś, kto po pracy, dla odreagowania, tworzy i sprzedaje makramy. A może znasz kogoś, kto stracił pracę i potraktował to jako okazję, aby zacząć pracować inaczej.
Bezprecedensowa rzeczywistość nie przestaje dostarczać nam okazji do zmiany nawyku myślenia o pracy.
Wyjdź z pudełka i się rozejrzyj
Szczególnie w ciągu ostatniego roku świat niezwykle przyspiesza. Znikają zawody, rozwijają się nowe i postępuje digitalizacja.
Natalia de Barbaro w książce Karoliny Korwin Piotrowskiej „Reset” odnosi się do pandemii i rynku pracy. Mówi ona o tym, że warto się zastanowić nad swoimi umiejętnościami i ich dywersyfikacją. Posiadanie czegoś „w zanadrzu”, w jej opinii, pozwala na większą elastyczność w odpowiedzi na turbulentną rzeczywistość.
Zwróciłam szczególną uwagę na ten fragment książki, bo kilka dni wcześniej wyraził ten pogląd mój kolega – doświadczony menedżer. Mówił mi o własnych pozytywnych doświadczeniach z różnymi źródłami dochodu. Gdy zaczęłam o tym myśleć, dotarło do mnie, jak wielu znanych mi ludzi łączy role. Są menedżerami/-kami i coachami, uczą i piszą blogi, pracują w urzędach i grają w zespołach muzycznych.
Nie da się przewidzieć przyszłości we wszystkich szczegółach. Może więc warto słuchać różnych głosów? Zwłaszcza, jeśli wyrażają podobną myśl – poszukuj, rozglądaj się, łącz, aby mieć coś „w zanadrzu”?
I inne możliwości…
Być może wcale nie jest to Twój czas na konkretne decyzje. Dlatego „przymierzalnia opcji” może być dla Ciebie atrakcyjna. Sprawdź stan posiadania, zrób przymiarki i oceń, co możesz i chcesz, choćby dla eksperymentu, „wyjąć ze swojej szafy” – talentów, wiedzy, umiejętności, marzeń i pasji. Może wśród nich znajdziesz pomysł na swoje „w zanadrzu”?
Niezależnie od wieku, możesz na chwilę stać się swoim doradcą/-czynią zawodową i przejrzeć poniższe propozycje.
#1 Obudź uśpione moce
Sprawdź swoje naturalne wzory myślenia, odczuwania i działania. Odkryj swój uśpiony potencjał. Pomoże Ci w tym badanie talentów Gallupa. Test możesz zakupić na stronie www.gallup.com. W ciągu 30-minutowego badania ustalisz swój talentowy profil. Może znajdziesz w nim inspiracje do rozwijania nowych mocnych stron?
Być może zobaczysz pewne rzeczy na nowo. Odkryjesz to, co pozostaje w ukryciu. Obecna praca pewnie wymaga od Ciebie określonego zestawu zachowań, emocji i sposobu myślenia. A co z resztą Twoich talentów?
#2 Co kryją Twoje marzenia?
„Cel to marzenie z datą realizacji”. – Napoleon Hill
Przyjrzyj się swoim marzeniom. Otwórz głowę w kreatywnej podróży i odkryj, które fantazje i wyobrażenie mogą Cię napędzić. Przygotuj swoją mapę marzeń. Rozmaite szablony znajdziesz w Internecie. Weź do rąk kredki, farby, mazaki, papier, gazety i klej. Zwłaszcza, jeśli na co dzień pracujesz przy komputerze, zrób mapę w wersji analogowej – uruchomisz swoje zmysły w inny sposób. Będzie to sprzyjać Twojemu „marzeniowaniu” i tworzeniu wizji na temat przyszłości.
#3 A może eksperyment?
Zacznij coś robić – po pracy, w weekendy, podczas celowego urlopu. Może już masz jakąś pasję, na której możesz zbudować pomysł na eksperyment? Jak w design thinking – przyjrzyj się sobie i przygotuj dla siebie prototyp, który przetestujesz w życiu.
Na dobrą wróżbę – słowo zachęty od ekspertów:
„Chcę powiedzieć, że wszyscy mamy wyróżniające nas talenty i pasje, które mogą zainspirować nas do osiągnięcia znacznie więcej, niż możemy sobie wyobrazić. Zrozumienie tego zmienia wszystko. Daje nam także najlepszą, a być może jedyną obietnicę prawdziwego trwałego sukcesu w bardzo niepewnej przyszłości”.
Ken Robinson i Lou Aronica „Uchwycić żywioł. O tym, jak znalezienie pasji zmienia wszystko”
To dopiero początek
Czas na głęboki wdech i wydech. Jesteś w przymierzalni, z której możesz wyjść na świat.
Co odkrywasz przyglądając się swoim talentom, marzeniom i pasjom? Jakie przemyślenia przynoszą Ci powyższe ćwiczenia? Co jeszcze staje się dla Ciebie możliwe?
Pewnie, że znikają zawody. Prawdą jest też to, że w ich miejsca powstają nowe. Ty jesteś i będziesz. Do tego, skąd przychodzisz i kim jesteś teraz, dodajesz pomysły na to, dokąd chcesz zmierzać i kim się stać. Możesz krok po kroku poszerzać swoje „zanadrze”. Może i Ty któregoś dnia dołączysz do społeczności gigerów?
Autorka: Monika Kryj. Jestem certyfikowanym coachem talentów Gallupa, coachem MLC, trenerką i menedżerką. Pracuję z osobami i zespołami w oparciu o ich talenty – wspieram w budowaniu i rozwijaniu mocnych stron, pomagam odnaleźć motywację do działania i polepszać pracę zespołową.
Sprawdź też: 7 kluczowych umiejętności XXI wieku by odnieść sukces