7 sytuacji, w których grzeczność, szkodzi twoim finansom

Rodzice, dziadkowie, nauczyciele wpajają nam od dzieciństwa, że powinniśmy być grzeczni. Mamy być pomocni, życzliwi, ustępować starszym, a także młodszym, dbać o to, aby osiągnąć kompromis, innymi słowy być miłym i grzecznym. Z dumą stwierdzają z czasem, że dobrze nas wychowali. Tylko, czy na pewno? Bycie miłym potrafi bardzo zaszkodzić w dbaniu o nasze finanse osobiste. Oto sytuacje, których grzeczność szkodzi twoim finansom.

7 sytuacji, w których grzeczność, szkodzi twoim finansowym

#01 Nieumiejętność odmawiania

Znasz to na pewno z autopsji. Sprzedawcy przy kasie zawsze, ale to zawsze zaproponują ci kolejny dodatek do zakupów. Może to być drobiazg, w postaci kolejnego batonika, czy po prostu propozycje kupienia większej porcji frytek. Niby wiesz, że nie robią tego z sympatii do ciebie, ale jednak czujesz, że chcą się o ciebie zatroszczyć. Poza tym, po prostu nie umiesz mówić nie. Jeśli to tylko batonik, nie ma problemu. Zdecydowanie gorzej, gdy nieodpowiedzialny kolega prosi cię o pożyczkę, a ty i jemu nie potrafisz odmówić i powiedzieć nie.

#02 Niekrytykowanie

Siedzisz godzinami w biurze, bo wasz zespół podjął się realizacji trudnego zadania. Widzisz, że nie wszyscy są jednakowo zaangażowani, a jeden z kolegów po prostu popełnia błąd za błędem. Jeśli nie zwrócisz mu uwagi, nie uda się skończyć w terminie i przepadnie wam atrakcyjna nagroda. Tylko ty kompletnie nie potrafisz kogoś skrytykować i wytknąć mu błędu. Nie zarabiasz albo pracujesz za kogoś, po to, aby błąd się nie pojawił albo poprawiasz po kimś jego pracę.

#03 Spełnianie życzeń

Kolejny przykład z biura czy innego miejsca pracy, szczególnie jaskrawy, gdy ktoś płaci ci za wykonanie usługi czy zlecenia. Kończysz zadanie, rozliczasz się, a klient wraca po poprawkę. Jedną, drugą, kolejną, tak ładnie cię o nie prosi. A ty poprawiasz, poprawiasz i marnujesz czas, za który inna osoba już dawno by ci zapłaciła. Nie masz, kiedy wziąć kolejnego zlecenia, bo wciąż życzliwie korygujesz poprzednie. Dbanie o zadowolenie klienta to podstawa sukcesu w biznesie jednak nie daj się wykorzystywać. Nie pracuj za darmo jeśli nie robisz tego w ramach działalności charytatywnej i wolontariatu.

#04 Towarzyskość

Uwielbiasz towarzystwo i lubisz spotykać się w gronie przyjaciół. Nie zawsze i nie wszystko ci pasuje, ale uczono cię, że trzeba się dostosować. To powód, dla którego zamiast spędzić spokojny wieczór w towarzystwie książki w swoim domu, znowu idziesz do restauracji, aby zjeść koszmarnie drogie sushi, które w dodatku wcale ci nie smakuje.

#05 Szarmanckość

Uczono cię, że kobieta nie powinna płacić za siebie, więc już w czasie pierwszej randki, finansujesz kolację. Są panie, które zachwyca szarmanckość i bywają z niej zadowolone, są i takie, którym nie zawsze ona odpowiada. Dopóki jest sporadyczna lub dotyczy ukochanej, na pewno nie ma problemu. Zdecydowanie gorzej, gdy przeradza się w szeroki gest i gdy zdarza ci się pod wpływem impulsu, zakrzyknąć „ja stawiam”. W tym momencie sytuacja robi się niebezpieczna.

#07 Nadmierna lojalność

Teoretycznie zdajesz sobie sprawę, że powinieneś poszukać nowej oferty ubezpieczenia domu, bo sporo przepłacasz, ale przecież znasz agentkę już od tak wielu lat. Podobnie, niby masz świadomość, że bank, w którym masz rachunek osobisty, nie należy do najtańszych, ale konsultanci są tacy mili, że nawet nie myślisz, o sprawdzaniu innych ofert. Taka lojalność może cię bardzo drogo kosztować. Jeśli chociażby zaufasz swojemu bankowi i tylko w nim zapytasz o kredyt hipoteczny.

#07 Uleganie dzieciom

Własnemu dziecku chcemy przychylić i móc podarować “gwiazdkę z nieba”, zwłaszcza gdy wraca ze szkoły i mówi, że „wszyscy już to mają”. Mówimy sobie przecież “na dzieciach się nie oszczędza”. Nie ma ci trudniejszego niż odmawianie naszym pociechom, ale starajmy się zachować chłodny i rozważny umysł. Kolejna zabawka na pewno nie jest do niczego potrzebna, a z ostatniego wyjazdu na kosztowny obóz syn wcale nie był zadowolony, więc po prostu sobie daruj. To zbędne wydawanie pieniędzy, które lepiej odłożyć z myślą o przyszłości dziecka.