Nowy rok, nowy cel. Jak go zrealizować?

Początek nowego roku zwykle skłania nas do podejmowania postanowień. Obiecujemy sobie, że zaczniemy ćwiczyć, będziemy zdrowo się odżywiać, czy nauczymy języka obcego lub spłacimy kredyt. Cele zazwyczaj są szczytne, tyle że z realizacją bywa… delikatnie mówiąc, różnie. Jak wytrwać w postanowieniu i czy to w ogóle możliwe? Jak osiągnąć cele w nowym roku?

“Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć”. – Napoleon Hill

Nowy rok, nowy cel. Jak go zrealizować?

Statystyki są nieubłagane

Niestety nie potrafimy wytrwać w postanowieniach i statystyki są pod tym względem nieubłagane. Tak, dokładnie zbadano i potwierdzono, że około 10% osób zarzuca swoje postanowienia już po tygodniu, a tylko jednej czwartej z nas udaje się wytrwać przez trzy miesiące. Przyznajcie, nie wygląda to zbyt optymistycznie. Problemem jest zapewne to, że decyzje podejmujemy w euforii nowego roku, podekscytowani rysującymi się perspektywami i bez dokładnego przemyślenia. Lepiej byłoby, aby nasze postanowienie nie było powiązane z konkretnym momentem w roku, a raczej przeradzało się w długoterminową strategię.

Prosta metoda SMART

O osiąganiu celów i motywacji napisano dziesiątki dzieł naukowych, ale zdecydowanym uproszczeniem działania może być poznanie prostej metody SMART. To akronim od angielskich określeń, a sama metoda wywodzi się z nauk o zarządzaniu. Tylko niewątpliwym atutem tej metody jest jej uniwersalność, bo właściwie nie ma metody życia, do której nie da się jej dopasować. Wystarczy wdrożyć pięć prostych zasad. SMART znaczy mądry, sprytny, a angielskie określenia bez trudu zmienimy na polskie.

Sprecyzowany

To pierwsza wskazówka: nasz cel musi być określony w sposób precyzyjny. I tak, zamiast „chcę schudnąć” używajmy określenia: mam schudnąć o pięć kilo. Podobnie, zamiast postanowienia: “chcę oszczędzać”, zdecydowanie lepiej uściślić, że chcesz odłożyć pieniądze na wymarzone wakacje. Czy wreszcie, planuje zdrowo się odżywiać i ćwiczyć, powinno być określone jako “raz dziennie zjem idealnie skomponowany posiłek”, a dwa razy w tygodniu wykonam serię ćwiczeń i tak dalej.

Mierzalny

Zdecydowanie trudniejsza wskazówka, bo naprawdę trudno ją odnosić do każdej dziedziny życia, choć jeśli spróbujemy, na pewno nam się powiedzie. Najprościej jest w dziedzinie finansów: wymarzone wakacje? Zaplanuj je i oblicz, ile potrzebujesz. Masz już precyzyjny cel oszczędnościowy! Dieta? Tu także sprawa jest prosta: kilogramy czy centymetry w biodrach są zdecydowanie mierzalne. W przypadku zdrowej diety może być nieco trudniej, ale może uda się doprecyzować np. badając spadający poziom cukru itp.

Atrakcyjny

Trudno jest dążyć do celu, który nie jest dla ciebie atrakcyjny. Musisz naprawdę czegoś chcieć, by skutecznie do tego dążyć, inaczej działanie jest zniechęcające i nie daje finalnej ekscytacji i radości. Zwizualizuj sobie siebie, w nowej sukience: to da ci dodatkowego „kopa” do trzymania diety.

Realny

Zbyt często porzucamy swoje postanowienia, bo zwyczajnie są nierealne i kiedy zdamy sobie sprawę, że osiągniecie ich, jest niemożliwe, po prostu porzucamy ich realizację. Będzie nam trudno uskładać na podróż dookoła świata, jeśli zarabiamy najniższą krajową i równie nierealne i w dodatku niezdrowe, może być schudniecie o dwadzieścia kilogramów w ciągu miesiąca. Realność celu to podstawa sukcesu.

Terminowy

Robienie czegoś w nieskończoność czy rozciąganie w czasie osiągnięcia celu sprawia, że za bardzo on się oddala, a my się zniechęcamy, bo nie widzimy sukcesu na horyzoncie. To powód, dla którego czasem warto rozbić cel na kilka mniejszych i np. zaplanować uskładanie pieniędzy wakacyjnych w następującej kolejności: koszt przelotu, noclegów czy kieszonkowego na wakacyjne wydatki. W ten sposób szybciej „odhaczysz” sukcesy, a to motywujące.