Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego jak wszystko dookoła nas chcemy kontrolować. To właśnie kontrola w naszym życiu dosłownie wszystkiego, sprowadza nas w nim na manowce. Kiedy nadmiernie kontrolujemy, przestajemy być wolnymi ludźmi… Zapominamy, że nie na wszystko mamy wpływ. Nie wszystko, choć zapewne wiele możemy. Każdy z nas jest cudem, ponieważ składa się z ciała, umysłu i duszy a pierwsze litery tych trzech wyrazów tworzą słowo “cud”. Jak odpuścić życiową kontrolę? Wykonaj te siedem kroków. Zaczynamy!

“Ludzie, którzy ciągle skupiają się na tym, na co nie mają wpływu, pozostają bezsilni”.

CUD 7 kroków jak odpuścić życiową kontrolę?

Krok pierwszy, czyli zaufaj

Większość z nas chce być samodzielna, czyli ja wszystko zrobię sam, wszystko zrobię sama, ze wszystkim, zawsze i o każdej porze poradzę sobie sam lub sama. Na świecie jest wiele zagadek, bo coś powstało, było, działało – może nawet istnieje cały czas – a żaden człowiek jak dotąd nie znalazł ich rozwiązań. Kontrolę, szczególnie nad tym, nad czym nie masz wpływu, w bardzo prosty sposób możesz odpuścić, ufając w moc świata, który Cię otacza. Pamiętaj, że to, co widzisz, słyszysz i czujesz to nie wszystko, to tylko niewielki procent całości, która, choćby nam się objawiła w pełnej okazałości, my i tak nie pojęlibyśmy jej swoim umysłem…

Krok drugi, czyli bądź w tu i teraz

“Tu” jest przestrzenią, w której się znajdujesz na poziomie świadomym, realnym, rzeczywistym – możesz go sobie nazwać jak chcesz – “Teraz” jest z kolei czasem, który w tej przestrzeni jest Ci dany. Przeszłość powinna być nauczycielką a nie karą. Każdy z nas ma swoją historię, z której tak właściwie to niewiele pamiętamy. Każdy z nas popełnia błędy, ale zamiast być obecnym tu i teraz, my cofamy się do przeszłości lub wybiegamy w przyszłość a przecież nikt z nas nie wie, co się wydarzy, chociażby w ciągu najbliższych 15 minut… W ten sposób chcemy kontrolować życie, które nam ucieka, bo wspomniane cuda, możemy zobaczyć tylko tu i teraz.

Krok trzeci, czyli weź, nie gadaj

Ile ludzi na świecie, tyle wizji idealnego świata. Zaakceptuj to, że nie wszystko jest takie, jakie chcesz, żeby było. Zaakceptuj siebie dokładnie tym, kim jesteś. Obdarz akceptacją ludzi dookoła Ciebie i ich różnorodność. Jesteśmy blaskiem i zarazem cieniem. Akceptacja pozwala odpuścić kontrolę a życie w zgodzie i harmonii to nie tylko umiejętność, której mistrzami są buddyjscy mnisi… W życiu wszystko się da ale nie zawsze tak, jak myśmy to sobie opracowali, wymyślili. Zamiast psioczyć jakie to życie jest okropne, bo los nie poddaje się naszej kontroli a przecież mądre z nas istoty, zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić, zamiast nieudolnie to kontrolować. To, co chcemy zawsze się wydarza tylko najczęściej nie tak jak chcemy… Różne rzeczy już nam się przydarzyły i jeszcze różniejsze nam się przydarzą. Zapewne w większości takie o których nam się nie śniło ani razu, ale choć na to nie mamy realnego wpływu, mamy wpływ na coś innego a mianowicie na naszą reakcję!

Krok czwarty, czyli trenuj uważność

Umiesz nie myśleć? Niemyślenie nie polega na tym, że w naszej głowie jest pusto jak w wysuszonej studni. Niemyślenie to umiejętność zauważania własnych myśli przy jednorazowym pozwalaniu im na to, żeby sobie… poszły. W naszej świadomości zostają tylko te myśli, nad którymi się skupimy i będziemy je analizować. Odpuszczaniu kontroli służy trening uważności. Wyjdź do lasu, do parku, do ogrodu – gdzieś gdzie jest dużo drzew. Wsłuchując się w odgłosy natury, uspokoisz ciało, wyciszysz umysł, odpuścisz kontrolę i… usłyszysz siebie. Może nie od razu, ale usłyszysz. Pod zamkniętymi powiekami, stojąc opartym plecami (lub czołem) o drzewo zobaczysz i poczujesz to, co Ci prawdopodobnie wiele razy umknęło. Takie ćwiczenie możesz zrobić zawsze, kiedy tam, gdzie jesteś, zamkniesz na chwilę oczy, by koncentrując uwagę na swoim oddechu, bez jego zmieniania i kontrolowania, skupisz się na sobie, na tym, co w danej chwili czujesz, co słyszysz…

Krok piąty, czyli doceniaj to, co masz

Nie doceniamy tego, co mamy, ponieważ skupiamy się na tym, czego nam brak a czego bardzo byśmy chcieli. Źle definiujemy bogactwo, eliminując bycie a podkreślając posiadanie. Mieć więcej wcale nie oznacza być szczęśliwym. Doceniajmy te „drobiazgi” na które na co dzień nie zwracamy uwagi – dach nad głową, bieżącą wodę, każdą złotówkę na naszym koncie (lub w portfelu), jedzenie w lodówce, ubrania w szafie – bądźmy wdzięczni za wszystko co mamy bo wielu ludzi też chciałoby to mieć a nie mają… Czyż więc nie jesteśmy szczęściarzami? Odpuść kontrolę a zamiast niej praktykuj wdzięczność.

Krok szósty, czyli zapisuj swoje myśli i uczucia

Zapisuj swoje myśli i uczucia zawsze kiedy najdzie Cię taka potrzeba. Załóż sobie zeszyt w którym będziesz pisał to, co jest w Twoim wnętrzu. Nie osądzaj tego lecz przyglądaj się temu. Pisanie oczyszcza. Niektórym o wiele łatwiej pisać niż mówić. Pisanie jest skutecznym narzędziem do autoterapii, poznania samego lub samej siebie. Nie musisz pisać codziennie. Nie rób z tego żadnego dodatkowego obowiązku. Kiedy znajdziesz na to czas oraz przestrzeń i poczujesz, że chcesz, otwórz zeszyt i pisz. Ręczne pisanie wesprze Twój mózg. Zamiast kontrolować, napisz coś. To bardzo twórcze zajęcie!

Krok siódmy, czyli próba medytacji

Usiądź lub połóż się w wygodnej dla Ciebie pozycji, zamknij oczy a całą swoją uwagę skup na oddechu. Medytacja jest bardzo prostym, wbrew pozorom, narzędziem do wyciszenia się, zarówno w ciele jak i w umyśle. To jest czas kiedy jesteśmy sami ze sobą. To może być minuta, kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt minut. Nie ma znaczenia jak długo będziesz medytować w ciągu dnia. Ważne jest by robić to systematycznie, nawet wówczas, gdy wszystko w nas krzyczy „Nie!”. Można to robić w ciszy, można włączyć sobie muzykę, która nas odpowiednio nastroi.

Jeszcze kilka słów…

Nie wszystko w swoim życiu, nie wszystko na tym świecie jesteśmy w stanie kontrolować. Wszystkiemu jednak możemy zaufać, przestając martwić się na zapas. Kontrolujmy tylko to, na co mamy realny wpływ, co chcemy i co możemy zrobić, zmienić a resztę zostawmy inteligentnej Energii, która jest Bogiem, Wszechświatem, Kosmosem – dla każdego z nas czymś innym. Świat nie jest dziełem przypadku a my tej nieprzypadkowości możemy doświadczać każdego dnia. Celebrujmy nasze życie zamiast je przesadnie kontrolować a ono prędzej czy później się nam za to odwdzięczy.

“Nie masz wpływu na to, co Cię spotyka, ale masz wpływ na swoją reakcję na to, co Cię spotyka”. – Regina Brett

Sprawdź też: Co możesz kontrolować w życiu? 7 reguł samokontroli

Sprawdź też: Pozytywni ludzie co ich wyróżnia? Dekalog człowieka pozytywnego

Podoba Ci się? Postaw mi kawę na buycoffee.toi rośnij z nami w siłę!