Ta zasada jest niczym kamień, o który wielu się potyka i który zniszczył wiele obiecujących karier. Istnieje powszechna skłonność wśród ludzi do wykonywania tak mało pracy, ile się da. Jeśli jednak dobrze się takim osobom przyjrzycie, co zobaczycie? Przyznajcie, owszem, że chwilowo im się „udaje”, nie daje im to nic poza tym!
DLACZEGO WYKONYWANIE WIĘKSZEJ ILOŚCI PRACY NIŻ TA, ZA KTÓRĄ NAM PŁACĄ, PROWADZI DO BOGACTWA ?
Są dwa główne powody, dla których wszyscy odnoszący sukcesy ludzie muszą stosować się do tej zasady:
Podobnie jak ramiona i nogi stają się silniejsze proporcjonalnie do pracy, jaką wykonują, tak samo umysł rozwija się dzięki temu, że jest często używany. Tak samo zdolności, które wykorzystuje się przy wypełnianiu jak największej ilości zadań, stają się głębsze i lepiej rozwinięte.
Wykonując więcej zadań niż te, za które wam płacą, skierujecie na siebie przychylne zainteresowanie zwierzchników; i nie minie wiele czasu a wasze usługi będą poszukiwane i hojnie wynagradzane
„Wykonaj coś, a zdobędziesz moc”,
jak powiedział Emerson, do dziś dnia nasz największy filozof.
To najprawdziwsza prawda! Praktyka czyni mistrza. Im lepiej wykonujesz swoją pracę, tym bieglejszy się w niej stajesz, a to po pewnym czasie doprowadzi cię do takiej perfekcji, że tylko niewielu, jeśli ktoś w ogóle, będzie mogło się z tobą równać.
Korzystajcie z Prawa Rosnących Zysków
Wykonując więcej zadań niż te, za które wam płacą, i do tego wykonując je lepiej, wykorzystujecie Prawo Rosnących Zysków. Oznacza ono, że w końcu będziecie wynagradzani, w ten czy inny sposób, za więcej zadań, niż w tej chwili wykonujecie.
Nie jest to jedynie kusząca wizja teoretyczna – sprawdza się ona w praktyce. Nie możecie jednak oczekiwać, że rezultaty działania tego Prawa będą natychmiastowe. Być może przez kilka dni będziecie wykonywać więcej zadań i będziecie je wykonywać lepiej, niż się po was oczekuje, a następnie powrócicie do starego zwyczaju robienia tak mało, jak tylko ujdzie wam na sucho, a wtedy rezultaty wcale nie będą dla was korzystne. Jeśli jednak ten nowy nawyk stanie się częścią waszej życiowej filozofii i dla wszystkich stanie się jasne, że działacie w ten sposób z własnego wyboru – nie przez przypadek, lecz w świadomym zamiarze – wtedy wkrótce okaże się, że pracodawcy będą bić się o wasze usługi.
Przekonacie się, że nie ma wcale tak wiele osób pracujących z podobnym zaangażowaniem, z tym większą korzyścią dla was, ponieważ będziecie stanowić tym wyraźniejszy kontrast wobec wszystkich innych wykonujących podobną pracę. Prawo kontrastu to potężna broń, a dzięki powyższemu działaniu będzie wam sprzyjało.
Niektórzy wysuną marny, choć popularny, argument, że nie opłaca się świadczyć lepszych usług i w szerszym zakresie niż nam płacą, ponieważ nie zostanie to docenione.
Dodadzą też zapewne, że sami pracują dla samolubnych osób, które nie nagradzają takiego działania.
Świetnie! Im bardziej egoistyczny jest pracodawca, tym chętniej będzie nadal zatrudniał osobę, której celem jest wykonywanie większej ilości i wyższej jakości zadań. To właśnie jego egoizm sprawi, że zauważy takiego pracownika. Jeśli jednak pracodawcy brakuje niezbędnej w tej sytuacji wizji, będzie tylko kwestią czasu zanim taki pracownik przyciągnie uwagę innych pracodawców, którzy będą skłonni lepiej go wynagrodzić.
Wnikliwe badania życiorysów ludzi sukcesu udowadniają, że lojalne stosowanie tylko tego jedynego Prawa przyniosło im tego rodzaju rekompensatę, jaką zwykle mierzy się sukces. Gdyby autor niniejszej filozofii sukcesu miał wybrać jedną najważniejszą z Siedemnastu Zasad Sukcesu, a pozostałe odrzucić, bez wahania wybrałby właśnie Prawo Świadczenia Większej Ilości i Wyższej Jakości Usług Niż Te, Za Które Nam Płacą.
