Jak w 7 dni poprawić swoje finanse?

Jest sprawą oczywistą, że troska o finanse powinna być obowiązkiem każdej dorosłej i odpowiedzialnej osoby. Nie chodzi o to, aby martwienie się o pieniądze spędzało ci sen z powiek, ale o to, abyś wiedział czym i jak zarządzasz i nie narobił sobie problemów finansowych. Wystarczy tydzień, aby w twoim budżecie zapanował porządek.

“Pieniądze nie czynią człowieka szczęśliwym, ale niezwykle uspokajają”. – Erich Maria Remarque

Oto jak w 7 dni możesz poprawić swoje finanse

Dzień #1 Spisz swoje wydatki i dochody

Zacznij od zwykłej kartki papieru, którą podziel kreską i zacznij od spisania po jednej stronie wszystkich swoich dochodów miesięcznych, swoich zarobków, świadczeń rodzinnych itp. A po drugiej wszelkich wydatków. Pamiętaj, aby były to te dochody i wydatki, które ponosisz regularnie. Jeśli właśnie dostałaś dużą nagrodę, nie spisuj jej po stronie dochodów, nigdzie nie jest przecież powiedziane, że w przyszłym miesiącu też ją dostaniesz. Podobnie z opłatą ubezpieczenia za samochód, to też wydatek, który nie powtarza się regularnie. Mają to być dochody i koszty stałe. Teraz odejmij jedną kwotę od drugiej. Jesteś na sporym plusie? To po prostu odłóż te pieniądze. Gorzej, jeśli jesteś na minusie.

Dzień #2 Poszukaj oszczędności

Wiesz już, ile zarabiasz i ile wydajesz. Pora na szukanie oszczędności w twoim budżecie. Zacznij przyglądać się kosztom stałym twojego utrzymania i zastanów się, gdzie możesz szukać oszczędności. Duże wydatki na paliwo? Może warto pomyśleć o rowerze. Kosztowne przedszkole prywatne? Postaraj się o miejsce w państwowym. Przede wszystkim jednak wytnij z budżetu zbędne wydatki; niepotrzebne abonamenty czy usługi, z których nieczęsto korzystasz.

Dzień #3 Negocjuj

W twoim budżecie nie ma zbędnych wydatków, a wszystkie opłaty stałe są konieczne. Porozmawiaj ze swoimi dostawcami usług i przejrzyj dostępne abonamenty. Naprawdę rachunki za telefony, Internet, a nawet prąd da się znacząco obniżyć. Wystarczy tylko zmienić abonament lub negocjować z dostawcami. Większość z firm dostarczających usługi woli zejść z ceny niż stracić klienta.

Sprawdź: LANCER – Jak wygrać każde negocjacje?

Dzień #4 Ustal cel, na który chcesz oszczędzać

To podstawa właściwej motywacji. Tylko nie zaczynaj od składania na wyjazd wakacyjny. Nie zapominaj, że podstawa to zbudowanie funduszu awaryjnego, który przyda ci się w razie niespodziewanych zdarzeń i solidnej poduszki finansowej. To spora kwota, bo powinna pokryć koszt przynajmniej trzymiesięcznego utrzymania twojej rodziny. Dopiero kiedy zrealizujesz te cele oszczędnościowe, możesz myśleć o przyjemnościach czy inwestycjach.

Dzień #5 Posprzątaj

Zwykle nie zdajemy sobie sprawy, jak dużym „majątkiem” zgromadzonym w niepotrzebnych rzeczach, dysponujemy. Solidne porządki i ocena, co jest nam naprawdę potrzebne, a co spokojnie możemy sprzedać, to idealny początek zbierania oszczędności. Żyjemy w czasach, w których za pośrednictwem Internetu sprzedać można praktycznie wszystko i warto z tego korzystać. Ubrania, zabawki, meble czy sprzęt tobie nie przydadzą się do niczego, a komuś innemu jeszcze trochę posłużą.

Sprawdź: Chcesz być szczęśliwy? Pozbądź się bałaganu wokół Ciebie!

Dzień #6 Porozmawiaj ze swoim szefem

To trudne rozmowy, ale naprawdę warto je zacząć. Twój przełożony zapewne sam z siebie nie pomyśli o podwyżce, a jeśli jesteś dobrym pracownikiem i po prostu upomnisz się o pieniądze, zapewne uda się coś wynegocjować. Niekoniecznie? Zacznij rozglądać się i badać sytuację na rynku, być może pora pomyśleć o zmianie pracy albo rozpoczęciu własnego biznesu. Szukaj też innych sposobów na dodatkowe zarobki, aby zwiększyć swoje dochody. Oto Jak dorobić? 12 sposobów na dodatkowe pieniądze

Sprawdź: Jak rozmawiać z szefem o podwyżce wynagrodzenia? Tych 10 błędów unikaj za wszelką cenę!

Dzień 7 Załóż konto oszczędnościowe

Urządziłeś wyprzedaż, zarobiłeś i zaoszczędziłeś. Załóż odrębne konto oszczędnościowe i zacznij od wpłaty pierwszych pieniędzy. Od tej chwili działanie jest bardzo proste. Zaraz po otrzymaniu miesięcznego wynagrodzenia, przelewasz na konto ustaloną kwotę nadwyżki. Proces ma stać się dla ciebie automatyczny, zaczynasz od płacenia samemu sobie. Nigdy nie zostawiaj tej czynności na koniec miesiąca, bo pieniądze się rozejdą. Konsekwentnie i regularnie, a po pół roku zobaczysz, że twoje życie zmieniło się na lepsze.