Często czujesz, że brak Ci sił do życia? Wstając rano do pracy walczysz ze sobą kilka minut, zanim zwleczesz się w końcu z łóżka? Pijesz kawę za kawą, ale zdają się w ogóle nie działać? Mam dla Ciebie dobrą wiadomość- być może przyczyna takiego stanu rzeczy jest banalnie prosta i można temu szybko zaradzić. Oczywiście dla pewności zawsze warto udać się do lekarza i zrobić właściwe badania, aby wykluczyć choroby. Gdy jednak nawet lekarz jest bezradny, istnieje możliwość, że kilka prostych zmian w Twoim stylu życia da lepszy efekt, niż niejedna tabletka. Jak pokonać zmęczenie? Jak odzyskać siłę?

Oto trzy możliwe przyczyny ciągłego zmęczenia i sposoby, jak z tym walczyć

#01 Zbyt dużo… wszystkiego

Zbyt dużo... wszystkiego. Nadmierny stres

Pewnie słyszałeś nieraz stwierdzenie, że ludzie żyją w dzisiejszych czasach w biegu. Czy zastanawiałeś się jednak, jakie ma to konsekwencje dla naszego zdrowia psychicznego i samopoczucia? Okazuje się, że dość nieprzyjemne. Nasz mózg nie lubi być przeciążony- jak każda “maszyna” potrzebuje odpoczynku. Zadaj sobie więc pytanie- kiedy ostatnio nie robiłeś “nic”? Kiedy ostatnim razem tak po prostu odpoczywałeś, leżąc w ciszy i się relaksując? Zakładam, że dawno, dawno temu.

Odpoczynkiem dla Twojego ciała jest pewnie chwila spędzona na kanapie, gdy oglądasz telewizję, słuchasz muzyki, albo surfujesz po Internecie. Jednak nie dla Twojego mózgu. Zauważ, że nawet jeśli wykonujesz czynności pozornie niewymagające myślenia, takie jak oglądanie serialu, Twój główny “komputer” cały czas jest zasypywany informacjami i bodźcami do przetworzenia. Musi je wszystkie przefiltrować, poukładać, zrozumieć… Daj mu się w końcu, po prostu “wyluzować”.

Idealna będzie do tego medytacja. Doskonale obniża poziom hormonów stresu, które mają fatalny wpływ na nasze zdrowie. Wykazano, że stosowanie medytacji dwa razy dziennie po piętnaście minut, może aż o (uwaga!) 49% obniżyć ryzyko śmierci z powodu nowotworu. Jak dla mnie to jest informacja o kolosalnym znaczeniu! Cisza ma zbawienny wpływ na nasz mózg, więc pomimo faktu, że przyjemnie jest słuchać muzyczki, kiedy na przykład myjesz naczynia, odpuść to sobie i daj swemu umysłowi trochę odpocząć. Zrób sobie miesięczną przerwę od tak zwanego “multitaskingu”, czyli robienia wielu rzeczy naraz. Spędź jak najwięcej czasu, po prostu medytując. I za 30 dni zobaczysz jak to na Ciebie może pozytywnie podziałać.

#02 Niedobór dopaminy

Dopamina

Ten neuroprzekaźnik zwany “hormonem szczęścia” ma bardzo duży wpływ na Twój nastrój, ale nie tylko. Dopamina jest uznawana za hormon nagrody i motywacji. Jej wysoki poziom sprawia, że po prostu chce Ci się żyć. Masz również dzięki niej więcej zapału do pracy. Z kolei jej niski poziom sprawia, że masz ochotę sięgnąć po to, od czego jesteś uzależniony. Większość nałogów, a już zwłaszcza porno, palenie papierosów i picie kawy, czy nawet media społecznościowe dają Ci chwilowego kopa za sprawą uwolnienia dużych ilości dopaminy.

Problem w tym, że im częściej Twoje receptory dostają nadwyżkę tego hormonu, tym mniej są nań wrażliwe. W konsekwencji potrzebujesz coraz więcej dopaminy, by wywołać określoną “dawkę” szczęścia. Bardzo dobrym pomysłem będzie więc zrobienie sobie przynajmniej raz w miesiącu kompletnego postu od przyjemności. Mam na myśli jeden dzień, w którym nic nie jesz i pijesz jedynie wodę. Jeżeli nie możesz wytrzymać, to zjedz coś, co nie zawiera cukru, soli, ani chemicznych dodatków, np. woreczek ryżu lub kaszy, albo jakieś warzywa. Odpuszczasz sobie słuchanie muzyki, oglądanie TV, internet, seks, używki, czy gry. Jedyne, co właściwie możesz robić, to medytacja, spacer, czytanie książek i prace w domu.

Dzięki temu Twoje neurony odpoczną sobie od nadmiernej stymulacji i znowu staną się wrażliwe na dopaminę. Jeśli pijesz dużo kawy, polecam Ci maksymalnie ją ograniczyć (ale rób to stopniowo!). Zamiast niej możesz na przykład pić zieloną herbatę, która nie pobudza aż tak gwałtownie. Dodatkowo zwiększa poziom serotoniny (innego hormonu szczęścia) i ma wiele innych prozdrowotnych właściwości.

#03 Ociężały żołądek

Fast Food

Ilość energii, którą poświęcasz na trawienie, jest ogromna. Właśnie dlatego po spożyciu dużego posiłku wielu ludzi robi się ospałych i nie ma na nic ochoty. Warto więc, po pierwsze, włączyć do swojej diety większą ilość warzyw, zielonych koktajli na bazie wody, owoców i szpinaku, czy produktów lekkostrawnych, takich jak kasze czy rośliny strączkowe, a jeść nieco mniej mięsa. Zobaczysz, że gdy Twoja dieta będzie “czystsza”, umysł również na tym skorzysta.

Po drugie raz na jakiś czas zrób sobie oczyszczenie organizmu, jedząc przez dwa dni jedynie warzywa i kasze, lub (dla bardziej odważnych) pijąc tylko koktajle (na bazie wody). Taki post sprawi, że Twoje ciało będzie naprawdę lekkie i gotowe do działania. Po trzecie warto pić wodę z dodatkiem imbiru (świeży korzeń ma nieco cytrynowy smak, odpuść sobie imbir w proszku, bo jest zbyt ostry i aromatyczny). Roślina ta ma silne działanie przeciwzapalne, przez pomaga zapobiegać wielu chorobom. Ponadto poprawia ukrwienie mózgu, co bezpośrednio przekłada się na lepsze myślenie i więcej energii. I jakby tego było mało, imbir poprawia przemianę materii.

Istnieje jeszcze wiele roślin, które mogą korzystnie wpłynąć na Twoje zdrowie i zadowolenie z życia. Na przykład ashwagandha, korzeń maca, żeń-szeń, albo buzdyganek naziemny. Przetestuj kilka z nich, wprowadź poprawki w diecie i stylu życia, a być może już w ciągu tygodnia zauważysz zmiany na lepsze. Zaś po miesiącu czy dwóch, będziesz już jak “”młody bóg”. Życzę Ci samodyscypliny i konsekwencji, aby wytrwać w nowych nawykach. Mam nadzieję, że Twoje życie dzięki ich wprowadzeniu stanie się dużo lepsze.

“Prawie padaliśmy ze zmęczenia, lecz jakimś cudem musieliśmy znaleźć siłę, żeby działać dalej”. – John Marsden

A Ty jakie masz sposoby na zmęczenie? Co dodaje Ci siły do działania? Napisz w komentarzu.