Żyjemy w świecie, w którym ciągle coś nas rozprasza. Z każdej strony bombardują nas bodźce zabiegające o naszą uwagę na wszelkie możliwe sposoby przy wykorzystaniu słabości naszych umysłów. Trudniej jest nam utrzymać koncentrację. Nie potrafimy skupić się na jednej rzeczy przez więcej niż kilka minut. Coraz bardziej uzależniamy się od naszych urządzeń i dostępu do Internetu, a granica między światem fizycznym i cyfrowym ulega zatarciu.
Przyklejenie do urządzeń elektronicznych stało się normą.
Według prowadzonych statystyk przeciętny użytkownik stuka, przewija, klika w swój telefon 2617 razy w ciągu dnia. Sprawdzamy nasze smartfony średnio 63 razy dziennie i poświęcamy im blisko 3 godziny naszego życia. A biorąc pod uwagę też tablety ten czas przekracza 4,5 godziny!
Z każdym dniem jest nam coraz trudniej odłączyć się od sieci, o ile w ogóle próbujemy to robić.
“Stoimy w obliczu osobliwego zjawiska, przypominającego Apokalipsę Zombie. (…) Zaczęliśmy więcej pochłaniać niż tworzyć. Zrezygnowaliśmy z ekspresji i wyobraźni na rzecz przesuwania ekranu palcem”. – Brian Solis
Ekonomia Uwagi – Twoja uwaga jest towarem
Popadliśmy w silne uzależnienie od cyfrowych gadżetów i rozrywek mamy w tym swój udział, jednak nie ponosimy za to całkowitej winy.
Prawdopodobnie nieraz zdarzyło ci się bezmyślnie przewijać ekran komputera, tabletu, czy telefonu, dalej i dalej, i dalej, bez końca. Reagowałeś na różne treści w sumie nie dlatego, że chciałeś, ale dlatego, że jakoś nie mogłeś się powstrzymać. To się nie dzieje bez przyczyny.
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale w epoce cyfrowej mamy do czynienia z ekonomią uwagi. Twoja uwaga stała się towarem. A rynek uwagi jest szalenie lukratywny.
Twórcy produktów, usług i oprogramowania stosują różnego rodzaju triki, aby zdobyć i jak najdłużej zatrzymać naszą uwagę. Wykorzystują projektowanie perswazyjne, które pozwala wpływać na ludzkie zachowanie poprzez produkty lub szczególne cechy usług. Te ukryte techniki manipulacji mają na celu zatrzymanie naszej uwagi, żeby można ją było spieniężyć.
Firmy, zwłaszcza technologiczne, opanowany tę sztukę niemal do perfekcji i ciągle ją doskonalą. Twoja uwaga jest bardzo cenna, dlatego że przekłada się na konkretne zyski.
“Naszą uwagą handluje się jak towarem, a im więcej jej poświęcamy jakimkolwiek urządzeniom, platformom czy aplikacjom, tym wyższa jest cena, za którą można ją sprzedać”. – Brian Solis
Za każdym razem, gdy wpadasz w cyfrową czarną dziurę płacisz wysoką cenę
Spadek efektywności, wzrost poziomu stresu, lęku i poczucia niepewności czy FOMO (Fear Of Missing Out), czyli strach, że ominie nas coś ważnego, to niektóre z negatywnych skutków. Nasze postępujące uzależnienie od świata cyfrowego i smart technologii, zaburza dosłownie każdy aspekt naszego życia.
Nie tylko marnujemy bezpowrotnie czas, który moglibyśmy lepiej wykorzystać. Cierpi nasza koncentracja, poziom empatii, rozwój intelektualny i twórczy, umiejętność czerpania inspiracji, kreatywność oraz zdolność krytycznego myślenia i głębokiego skupienia. A im bardziej uzależniamy się od urządzeń cyfrowych, tym bardziej tracimy świadomość tych zagrożeń.
“Brak skupienia i rozkojarzenie nie tylko tłamsi naszą produktywność, ale też rujnuje nasze zdrowie psychiczne i ogólny dobrostan”. – Brian Solis
Wydaje ci się, że jesteś mistrzem wielozadaniowości?
Świat pędzi w zawrotnym tempie, a oczekiwania są coraz większe. Mamy coraz więcej do zrobienia, a doba ma wciąż tylko 24 godziny. Dom, praca, rożnego rodzaju obowiązki nas przytłaczają. Sięgamy więc, po “wielozadaniowość“, dlatego że wydaje się nam, że może pomóc.
Staramy się nadążyć i robić kilka rzeczy jednocześnie. Surfujemy w sieci i odpowiadamy na maile, uczestnicząc jednocześnie w spotkaniach. Rozmawiamy przez telefon i piszemy wiadomości, prowadząc samochód. Przechodzimy przez ulicę wpatrzeni w ekrany smartfonów, całkowicie obojętni na ryzyko, z jakim się to wiąże. Niczym pies Pawłowa automatycznie reagujemy na powiadomienia. Co chwila zerkamy na telefon podczas pracy, nauki czy innych zajęć.
Wydaje nam się, że taka elastyczność nam służy, pozwala pracować efektywnie i możemy jej podołać. Jednak w istocie nieustanne przełączanie się między zadaniami, aplikacjami, sieciami, wiadomościami i tekstami odbywa się ogromnym kosztem.
Wielozadaniowość przynosi więcej szkody niż pożytku.
Prawda jest taka, że nie tyle wykonujemy kilka zadań jednocześnie (ang. multitasking), co przełączamy się między poszczególnymi zadaniami (ang. task-switching). Inaczej mówiąc, staramy się utrzymywać interakcje i robić postępy, nieustannie zmieniając kontekst i przekierowując uwagę.
Jeśli chodzi o uwagę i produktywność, nasze mózgi nie działają w ten sposób i dysponują ograniczonymi zasobami. Robienie wielu rzeczy naraz wyczerpuje naszą energię poznawczą, przez co nie wykonujemy żadnej z tych czynności naprawdę dobrze. Mózg z reguły potrzebuje ok. 23 minut, aby powrócić do zadania, od którego został oderwany. Eksperci szacują, że straty produktywności u “wielozadaniowców” wynoszą nawet 40%!
Jeśli nie zależy ci na jakości, możesz wykonywać wiele zadań jednocześnie, i to w szybkim tempie, ale w rezultacie cierpi na tym twoja produktywność i wartość efektów twojej pracy.
“Wielozadaniowość trwoni twój czas, uwagę i energię”.
Jak osiągnąć skupienie, kiedy wszystko cię rozprasza i działać produktywnie?
Co więc możemy zrobić, aby w dzisiejszym świecie odzyskać skupienie, wieść bardziej świadome, produktywne i szczęśliwsze życie? Według Briana Solis jednego z czołowych futurologów i specjalistów antropologii cyfrowej na świecie – odpowiedzią jest Lifescale.
Kim jest Brian Solis?
Brian Solis poświęcił swoje życie zawodowe badaniu tzw. technologii dysrupcyjnych, zgłębianiu ich wpływu na świat biznesu oraz przyglądaniu się temu, jak technologia kształtuje zachowania i normy społeczne.
Po dwudziestu latach promowania zalet przełomowych technologii znalazł się jednak na rozdrożu. Kiedy zaczął pisać swoją kolejną książkę, utknął w martwym punkcie. Po upływie roku był zmuszony zawiesić projekt. W tym momencie zdał sobie sprawę z tego, że jego skupienie uwagi, wyobraźnia, kreatywność, jasność myślenia i motywacja do działania były w strzępach.
“Orientowanie się, że mój umysł błądzi, i sprowadzanie go na właściwe tory wymagało ode mnie ogromnych pokładów świadomości, nieustannej praktyki i samodyscypliny”. – Brian Solis
Brian mógł dalej skupiać się na promowaniu optymistycznych wizji przyszłości, jaka czeka nas dzięki rozwojowi technologicznemu albo poświęcić się znalezieniu odpowiedzi jak odzyskać koncentrację i skierować swoje życie z powrotem na właściwy tor.
Lifescale – droga ku samopoznaniu
Brian postanowił odzyskać produktywność twórczą i radość życia, dlatego wyruszył w podróż ku samopoznaniu. Chciał dowiedzieć się dlaczego stał się ofiarą rozkojarzenia, oraz nabyć nowe umiejętności, dzięki którym będzie mógł się głęboko koncentrować i wykorzystywać drzemiące w nim pokłady kreatywności.
“Jeśli niewiedza jest błogosławieństwem, to świadomość jest przebudzeniem”. – Brian Solis
Aby wskrzesić swoją kreatywność, musiał zrewidować swój system wartości. Przeanalizować swoje życiowe cele oraz własną definicję sukcesu i szczęścia. Musiał pozbyć się złych nawyków i opanować sztukę odgradzania się od stale ewoluujących niepożądanych bodźców. Opracował metodę Lifescale, która pomogła mu wyznaczyć nowy kurs w życiu i wytrwale nim podążać.
Co to jest metoda Lifescale?
W Lifescale chodzi o coś więcej niż tylko o ograniczenie korzystania z technologii. Lifescale to droga do samopoznania i rozwoju samoświadomości.
Lifescaling (ang. life -życie oraz scaling -wspinanie się, zwiększanie rozmiaru) to proces, który ma na celu osiągnięcie w pełni intencjonalnego stanu szczęścia, kreatywności i kontroli w obliczu napierającej lawiny rozpraszających bodźców. Nie chodzi wyłącznie o to, żeby osiągać lepsze wyniki, lecz przede wszystkim o doświadczanie autentycznego szczęścia dzięki swobodnej twórczej ekspresji oraz o samodzielne zdefiniowanie własnej drogi życiowej.
“Bezpośrednia droga do szczęścia wiedzie przez kreatywność. Korzyści płynące z tej zależności są wręcz niewiarygodne”. – Brian Solis
Podroż Lifescale
Lifescale to osobista podróż, która składa się z 14 etapów, z których każdy jest istotny i ma swoje znaczenie. Dlatego, że każdy kolejny etap przybliża nas do lepszego poznania siebie, zyskania siły koncentracji, odblokowania kreatywności i bardziej świadomego szczęśliwszego życia.
“Im lepiej wiesz, kim jesteś, tym łatwiej ci będzie stać się idealną wersją siebie”. – Brian Solis
Oto 14 etapów podróży Lifescale:
#01 Uświadomienie #02 Przebudzenie #03 Koncentracja #04 Wiara #05 Rozbudzenie #06 Weryfikacja #07 Wartości #08 Ukierunkowanie #09 Wyciszenie #10 Wyzwolenie #11 Cel #12 Energia #13 Wizualizacja #14 Zanurzenie
Lifescale to droga, która prowadzi do samopoznania, zrozumienia istoty życia i przebudzenia. Co więcej, ta podróż nie musi się nigdy skończyć. Chodzi o nieustanne wzrastanie, ciągły rozwój i nowe przebudzenia. O zyskanie siły koncentracji, nabywanie umiejętności i przyswajanie modeli mentalnych, które pomagają nam iść produktywnie przez życie. O odnalezienie szczęścia w ewolucji i bardziej kreatywne, radosne i spełnione życie.
“Lifescaling to sposób zarządzania ewoluującą codziennością z determinacją i pełnym zaangażowaniem w rozwijanie nowo odkrytej lub długo tłumionej kreatywności, pielęgnowanie w sobie radości i zwiększanie poczucia szczęścia”.
Uwagi końcowe
W obecnych czasach umiejętność koncentracji i skupienia nabiera coraz większego znaczenia. W XXI wieku w świecie cyfrowej dystrakcji sukces osiągną ci, którzy posiądą siłę koncentracji. Będą potrafić stawić czoła rozproszeniu uwagi i skupić na tym co naprawdę ważne. A Lifescale to metoda i sposób życia, który może w tym pomóc.
“Jasność umysłu i wizja. Otwartość i uważność. Intencja, koncentracja i codzienny wysiłek. To wszystko składa się na codzienne małe sukcesy, które sumują się i prowadzą do wielkich osiągnięć”.
Wykorzystaj siłę skupienia i koncentracji. Przejmij kontrolę nad swoim życiem!
Aby dowiedzieć się więcej o metodzie Lifescale i praktycznych sposobach na odzyskanie koncentracji w świecie pełnym rozproszeń uwagi sięgnij po książkę “Siła koncentracji Jak w analogowo-cyfrowym świecie wieść bardziej satysfakcjonujące i produktywne życie“. Dzięki wydawnictwu MT Biznes dostępna jest po polsku w tłumaczeniu Aleksandry Samson-Banasik.
Książka Siła koncentracji nie jest apelem do porzucenia technologii i odłączenia się całkowicie od sieci. Bardziej chodzi o zyskanie świadomości, opanowanie sztuki koncentracji i umiejętności pracy głębokiej. O lepsze poznanie siebie, samodoskonalenie i własny rozwój. A także, o nauczenie się jak umiejętnie korzystać z technologii, aby nam służyła.
Przechodząc kolejne etapy Lifescale dowiesz się jak identyfikować źródła rozkojarzenia oraz skupiać uwagę na kreatywnych i produktywnych działaniach. Będziesz lepiej zarządzać własnym czasem, wykształcisz dobre nawyki i przywrócić swojemu życiu znaczenie – jednocześnie nie rezygnując z korzyści jakie daje Internet i cyfrowe technologie.
Opisane w niej praktyczne wskazówki, metody i narzędzia, umożliwią ci rozwój, wzrastanie, zdobywanie nowych umiejętności i poszerzanie horyzontów. To przewodnik, który pomaga przywrócić umysł i dusze do równowagi, odciąć się od nadmiaru rozpraszających bodźców i ponownie rozbudzić w sobie kreatywność i siłę twórczą.
Książka Siła koncentracji – Lifescale jest też bardzo atrakcyjna od strony wizualnej. Liczne grafiki, zdjęcia i wyróżnienia, sprawiają, że czytanie jej to czysta przyjemność, a oprócz tego zdecydowanie łatwiej jest zapamiętać opisywane treści. Przeczytaj ją koniecznie. Wyzwól swoje nowe pokłady satysfakcji, możliwości i potencjału. Przejmij kontrolę nad technologią i zmień swoje życie na lepsze.
“Wcale nie straciliśmy zdolności do skupienia się”. Musimy ją tylko odzyskać”. – Brian SoliS
A jak Twoja siła koncentracji? Czy potrafisz się skupić na tym co dla Ciebie ważne?
