Tomasz Czyżewski student Wydziału Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, nauczyciel w Szkole Muzycznej Yamaha, gitarzysta z wieloletnim doświadczeniem instrumentalnym oraz w działalności koncertowej i studyjnej (także producenckiej) odnajdujący się w wielu stylach muzycznych. Autor tekstów, wokalista – zespół .usmi – to jego projekt muzyczny, w którym pokazuje co potrafi…
Motywujący wywiad – Tomasz Czyżewski opowiada czym jest dla niego muzyka
Muzyka dla mnie to sposób na…
…wszystko. Na wyrażanie swoich emocji, na rozwijanie wyobraźni i wychodzenie poza swoją strefę komfortu. Mam to szczęście, że moja praca zawodowa również jest związana z muzyką, dzięki czemu muzyka to także sposób na życie. Kilkukrotnie sprawdzałem nawet, czy nie jest to tylko górnolotny frazes i próbowałem robić sobie przerwę od muzyki. Zawsze prowadziło to do frustracji, lęku, poczucia braku tożsamości. Dzięki temu wiem, jak wiele znaczy w moim życiu muzyka.
Który z koncertów lub festiwali muzycznych wspominasz najlepiej i dlaczego?
Jeśli chodzi o festiwale – dwie imprezy odgrywają w moim życiu szczególną rolę. Pierwsza z nich to Pol’and’Rock Festival, czyli dawny Przystanek Woodstock. To tu przyjechałem z kolegami z pierwszego zespołu mając jakieś 14 lat, szukając sposobu by znaleźć się na największej scenie w Polsce. Już rok później miałem szczęście stanąć na festiwalowej scenie jako uczestnik woodstock’owych warsztatów muzycznych. Mimo upływu lat nadal żywię nadzieję, że kiedyś uda się stanąć na jednej z festiwalowych scen – tym razem z własnym zespołem i własnymi piosenkami.
Drugim festiwalem, który zajmuje szczególne miejsce w moim sercu jest FAMA. Dla wielu młodych muzyków udział w tej imprezie to spełnienie marzeń. Miałem to szczęście, że byłem tam już dwa razy i za każdym razem było to zupełnie inne przeżycie, jednak zawsze była to przede wszystkim okazja, by poznać ludzi, którzy tak samo mocno kochają sztukę i żyją nią dwadzieścia cztery godziny na dobę.
Jeśli natomiast chodzi o koncert, który wywarł na mnie największe wrażenie – zdecydowanie był to pożegnalny koncert Bass Astral x IGO. Jednak z wielu względów z wielką nostalgią i uśmiechem wspominam także koncert Aerosmith w łódzkiej Atlas Arenie podczas Impact Festivalu w 2014 roku.
Czy muzyka to tylko dodatek czy praca na pełen etat? Masz jakieś inne pasje?
Zdecydowanie praca na pełen etat. Na co dzień pracuję jako nauczyciel w kilku prywatnych szkołach muzycznych. Dzięki temu cały czas mam kontakt z muzyką oraz młodymi ludźmi, którzy się nią pasjonują. Obserwowanie ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w muzyce jest dla mnie bardzo inspirujące. Z drugiej strony pozwala mi to na większą wolność artystyczną. Wielu moich kolegów-muzyków by uczynić z muzyki pracę, musi oprócz tego co “warto”, grać też to co “się opłaca”.
Co do innych pasji – zanim zająłem się muzyką, próbowałem swoich sił w różnych dyscyplinach sportowych. Dzięki temu, udało mi się zachować choć jedno “niemuzyczne” hobby.
Zespół, który wzbudza we mnie najwięcej emocji to…
Ciężko oczywiście znaleźć jeden zespół, który mógłbym tu wymienić. Wykorzystam więc jako punkt zaczepienia ARS LATRANS Orchestra. Dlaczego? Zespół ten tworzą artyści, związani z wieloma z moich ulubionych zespołów/projektów, takich jak Clock Machine, Bass Astral x Igo, Koko die, Gypsy and the Acid Queen, czy Dybiński. Każdy z tych artystów wzbudza we mnie ogrom pozytywnych emocji i to w każdej możliwej konfiguracji.
Jak radzisz sobie z porażkami, a co uznajesz za osobisty sukces?
Szczerze mówiąc nie jestem mistrzem radzenia sobie z porażkami. Dzielę je natomiast na dwie grupy – te, których mogłem uniknąć i te na które nie miałem wpływu. Jeśli decyduję się podjąć jakieś wyzwanie – oznacza to, że mam zaplanowane działania, które pomogą mi odnieść sukces. Jeśli udaje mi się spełnić wszystkie założenia, a mimo tego odnoszę porażkę – wtedy mam w sobie silne przekonanie, że nie mogłem zrobić nic więcej. Wtedy też łatwiej godzę się z przegraną. Gorzej jest, gdy wiem, że mogłem zrobić więcej.
Za swój osobisty sukces uznaję ewolucję, której staram się ciągle podlegać. Przez ponad 10 lat od kiedy zajmuję się muzyką, zmieniłem się bardzo mocno – jako artysta, ale także jako człowiek. Jeśli ktoś, kto zna mnie od początku mojej muzycznej drogi, powie mi: “Nie spodziewałem się tego po Tobie” – traktuje to jako duży sukces. Taki jest dla mnie sens tej podróży – ciągle szukać.
Rozmawiali Tomasz Czyżewski i Karolina Panthera Strzelczyk
Karolina Panthera Strzelczyk – jestem dziennikarzem, wydałam trzy tomiki poezji, od lat organizuję imprezę literacką Heraski w Krakowie. Od dziesięciu lat interesuję się w sposób zawodowy szeroko rozumianą psychologią, szczególnie skupiając się na zagadnieniach mowy ciała i relacjach. Jestem freelancerem, któremu wiecznie mało wrażeń, czasem możecie odnaleźć mnie na szklanym ekranie. Kocham życie i chcę swoimi przemyśleniami sprawić, żebyśmy wymieniali się doświadczeniami. Zajrzyj na IG: heraartystka
Sprawdź też – Cykl wywiadów motywujących:
- O słodkim biznesie i roli nauczyciela w dzisiejszym świecie
- Beata Filipowicz BEATNIK- alter ego ilustratorskie
- W Poszukiwaniu Siebie – Lena i Marcin Brieger
- Radek i Kasia Zalewscy o motocyklowej pasji, psim biznesie i życiu rodzinnym na własnych zasadach
- Michał Deszert o fotografii, psiej pasji i sposobach na motywację
- Mariusz i Izabela Sułek o życiu w Stanach
- Adrian Flor z pasją o historii, która lubi się powtarzać.
- Agnieszka Regiec o byciu człowiekiem gór
- Cezary Andrzej Krajewski o aktorstwie i wyjątkowym projekcie “Lila”
- Michał Krzywak po pierwsze grzesz
- Marishka o fotomodelinu, shibari, sposobach na świetną figurę i walce o siebie
- Diana Wons o tworzeniu wesel marzeń
- Michał Misza Czorny droga od marzenia do zostania aktorem
- Dr Monika Łyżwa – jak osiągnąć piękny wygląd, który uszczęśliwia
- Darko de Cades o tworzeniu sztuki w oparciu o zmyślenia
- Rafał Faber o pasji do fotografii
- Krzysztof Głuch Jr. z muzyką od dziecka
Podoba Ci się? Postaw kawę i rośnij z nami w siłę! 
