Łukasz Jakubowski – kompozytor, pianista, wokalista, aranżer. Swoje recitale prezentował w wielu znanych miejscach na terenie całej Polski. Tworzy i wykonuje zarówno piosenki, jak i muzykę instrumentalną. Jego kompozycje musicalowe gościły choćby w Filharmonii Poznańskiej. Jest autorem muzyki do spektakli teatralnych, w tym jednego nagrodzonego w konkursie Teatru Telewizji. Lekcje śpiewu pobierał m.in. jako stypendysta u Grzegorza Kupczyka, byłego wokalisty zespołu „Turbo”, wykonawcy znanego przez wszystkich Polaków protest-songu „Dorosłe dzieci”. Ma na koncie współpracę m.in. z krakowską Piwnicą pod Baranami. Współpracował też z wieloma innymi artystami, np. znanym z kultowego serialu „Ranczo” aktorem Piotrem Ligienzą, czy popularną pisarką Katarzyną Ryrych. Nominowany do Nagrody Kulturalnej Prezydenta Miasta Gorzowa Wlkp., laureat przeglądów i festiwali. Recitale, podczas których prezentuje utwory poetyckie, nastrojowe liryczne ballady, utwory popowe oraz piosenki kabaretowe, wyróżniają się wirtuozerskimi popisami instrumentalnymi, docenianym przez publiczność wokalem oraz inteligentnymi i jednocześnie niepozbawionymi humoru zapowiedziami. Rozmawiamy o muzyce i sztuce tworzenia piano…

Motywujący wywiad – Łukasz Jakubowski o muzyce i tworzeniu wyjątkowego piano

Łukasz Jakubowski
Łukasz Jakubowski

Kiedy po raz pierwszy usiadłeś do pianina? Pamiętasz co potrafiłeś zagrać jako pierwsze? Chodziłeś do szkoły muzycznej czy jesteś samoukiem?

Do pianina z pewnością po raz pierwszy usiadłem jako kilkuletnie dziecko, być może u mojej cioci, która ten instrument posiadała. Kiedy miałem może siedem lat, razem z tatą i przyjacielem rodziny wybraliśmy się na giełdę kolekcjonerską, która odbywała się którejś niedzieli w sali gimnastycznej szkoły specjalnej nr 14 w Gorzowie. Zupełnie spontanicznie kupiliśmy tam niewielki keyboard, oczywiście używany. Pamiętam, że posiadał jeszcze oryginalny, nieco poobdzierany żółty karton i kosztował chyba 40 zł. Sądzę, że to właśnie dzięki kontaktowi z tą zabawką odkryłem, że bez problemu potrafię odtwarzać zasłyszane melodie. Być może brzmi to niewiarygodnie, ale moim pierwszym muzycznym idolem był Andrzej Rosiewicz, którego płytę winylową odtworzył kiedyś mój tata. Można zatem założyć, że właśnie któryś utwór z tego krążka był tym pierwszym, który odtworzyłem i w jakiś sposób umiałem zagrać, choć pewnie mogła to być równie dobrze na przykład jakaś znana kolęda, czy też słynny ,,Wlazł kotek na płotek”. Fortepianem jako takim i nauką gry na nim na poważnie zainteresowałem na poważnie się jako nastolatek. Efektem tego zainteresowania było to, że przez trzy lata uczęszczałem na lekcje gry.

Co Cię pociąga w muzyce? Co sprawia, że jednak związałeś swoje życie z takim artystycznym światem? Czy ten świat potrafi być czasem brutalny?

To, co mnie pociąga w muzyce, to z pewnością jakiś rodzaj energii, coś, co daje możliwość – być może pozornego, ale jednak – oderwania się od rzeczywistości. Ponadto zajmowanie się muzyką i przebywanie w artystycznym świecie sprzyja tak zwanemu poszerzaniu horyzontów: w sensie materialnym, wynikającym z możliwości poznawania nowych ludzi i miejsc, jak i niematerialnym, gdyż wpływa na rozwój psychiczny, lub – jak to określają niektórzy – duchowy. Czy ten świat potrafi być brutalny? Zależy na kogo się trafi. Należy unikać brutalności i brutalnych ludzi!

Łukasz Jakubowski Photo: Ciechowski Marek Photography
Łukasz Jakubowski Photo: Ciechowski Marek Photography

Twój najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu to…

Sądzę, że będę tutaj niespotykanie mało oryginalny… Spanie, spotkania z przyjaciółmi, czasem majsterkowanie.

Czy zostałeś kiedyś skrytykowany, lub twoje dzieło, jakiś utwór? Co wtedy czułeś i jak sobie z tym poradziłeś?

Arystoteles powiedział jakiś czas temu następujące słowa: „Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: nic nie mów, nic nie rób, bądź nikim”. Można zatem domniemywać, że prawie każdy przeciętny przedstawiciel naszej populacji spotkał się w swoim życiu chociaż raz z jakimś rodzajem krytyki. Również tutaj nie będę specjalnie odstawał od większości – oczywiście, że nieraz zostałem skrytykowany za chociażby swoje zachowanie. Co do krytyki dotyczącej utworów, raczej były to porady i uwagi techniczne od znających się na rzeczy przyjaciół, czy też osób, które zetknęły się z moją twórczością. Z reguły zresztą trafne, warte wysłuchania i wprowadzenia w życie. Jeżeli ktoś krytykuje i próbuje zdeprecjonować wszystko, co robisz oraz ciebie jako takiego, to jasny sygnał, że robi to z niechęci, zazdrości, czy nawet nienawiści do twojej osoby. Wiadomo, że taką krytykę należy odrzucić, a z jej autorem pożegnać.

Co chciałbyś osiągnąć w życiu muzycznym najbardziej, z czego byłbyś dumny?

Najbardziej lubię występy na żywo przed publicznością, więc chętnie osiągnąłbym taki poziom, żeby grać przy wypełnionych stadionach lub co najmniej dużych salach widowiskowych 😉

Youtube: https://www.youtube.com/@LukaszJakubowski7
Instagram: https://www.instagram.com/lukasz_jakubowski7/

Rozmawiali Łukasz Jakubowski i Karolina Panthera Strzelczyk

Karolina Panthera Strzelczyk – jestem dziennikarzem, wydałam trzy tomiki poezji, od lat organizuję imprezę literacką Heraski w Krakowie. Od dziesięciu lat interesuję się w sposób zawodowy szeroko rozumianą psychologią, szczególnie skupiając się na zagadnieniach mowy ciała i relacjach. Jestem freelancerem, któremu wiecznie mało wrażeń, czasem możecie odnaleźć mnie na szklanym ekranie. Kocham życie i chcę swoimi przemyśleniami sprawić, żebyśmy wymieniali się doświadczeniami. Zajrzyj na IG: heraartystka

Sprawdź też – Cykl wywiadów motywujących:

Podoba Ci się? Postaw kawę i rośnij z nami w siłę! "Postaw